Nauczycielka cnót

Wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod Jej stopami, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu (Antyfona na wejście). Spojrzał Pan z nieba na Maryję i to Ją wybrał spośród innych kobiet, abyśmy do końca naszych dni wysławiali Jej imię. Stajemy więc dziś przed Jej obliczem, aby Jej powierzać wszystkie nasze troski, by prosić Ją o wstawiennictwo u Syna – Odkupiciela ludzkości. Przychodzimy do Maryi nie tylko jako do Matki Boga, który odkupił nas od grzechu, ale też jako do Matki polskiego narodu, która przez wieki stała na straży jego wolności i bezpieczeństwa. Czcimy Tę, którą nazywamy Królową Polski.

Matka Boża JasnogórskaSłyszymy w dzisiejszej kolekcie: Boże, Ty dałeś narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę, spraw łaskawie, aby za wstawiennictwem naszej Matki i Królowej, religia nieustannie cieszyła się wolnością, a ojczyzna rozwijała się w pokoju. Wsłuchujemy się w słowa, w które wpisana jest historia narodu polskiego. Trzeba tutaj wspomnieć o wielkiej roli, jaką Maryja odegrała w dziejach Polski. To Jej opiece oddawali się uczestnicy licznych wojen i powstań, w Niej pokładali nadzieję Polacy, broniący się przed okrutnymi najeźdźcami, czy walczący o zachowanie narodowej tożsamości podczas zaborów. Nie sposób tu zapomnieć o czasach potopu szwedzkiego. W 1655 r. na skłócony lud polski napadli Szwedzi, obejmując władanie nad państwem. Jedynym broniącym się bastionem była Jasna Góra. Grupa żołnierzy, powierzając się opiece Maryi, mimo iż wydawało się, że skazani są na pewną klęskę, postanowiła stawić czoła nieprzyjacielowi. Odnieśli zwycięstwo. To, co wydawało się niemożliwe, ziściło się dzięki pomocy Maryi. Tę niezwykłą opiekę Bożej Matki docenił król Jan Kazimierz, który 1 IV 1656 r. oddał Maryi pod opiekę cały naród polski, składając ślubowanie w Katedrze Lwowskiej. Tak oto Święta Matka została Królową Polski. To Ona stoi na straży naszej wolności, do Niej wołamy o pokój i opiekę nad ojczyzną.

Widzimy w Maryi ostoję przed złem i opiekunkę w chwilach utrapień. Nie możemy jednak zapominać o tym, że Maryja jest nie tylko Tą, do której wołamy o ochronę. Przyglądając się Jej, możemy uczyć się wszelakich cnót. Ona bowiem wskazuje nam drogę do świętości. Ta, która pokornie przyjęła wolę Pana, która wydała na świat Zbawiciela i cierpiała, patrząc na okrutny los swego jedynego Dziecka, staje się dla nas wzorem prawdziwej miłości i bezgranicznego oddania.

Wszechmogący Boże (…) za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski, spraw, abyśmy sami stali się wieczystym darem dla Ciebie (modlitwa przed darami). Prosimy dziś Boga, aby przyjął naszą ofiarę czynioną z samych siebie. Prosimy Go za wstawiennictwem Najświętszej Matki, która przecież sama stała się darem, w pełni poddając się woli Bożej, ofiarują Bogu swe życie i pozwalając, aby to On nim kierował. Prosimy Boga o to, byśmy potrafili Ją naśladować, ufając bezgranicznie i z wielką pokorą przyjmując to, co On pragnie nam dać. Przyjmując Jego dary, sami stajemy się darem dla Niego, bowiem oddajemy Mu to, co posiadamy najcenniejszego – nasze życie.

Zawierzajmy się Maryi, prosząc Ją nie tylko o opiekę nad nami i naszą ojczyzną, ale również o to, byśmy potrafili Ją naśladować i równie ufnie jak Ona przyjmowali Bożą wolę.

Monika Mystkowska

 

 

Zobacz także