Celebracje liturgiczne w trakcie Triduum – najczęstsze błędy i zaniedbania

Celebracje liturgiczne misteriów męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa stanowią centrum całego roku liturgicznego. To do nich zmierzają i z nich wynikają wszystkie inne obchody liturgiczne. Z tego powodu sprawowanie liturgii kolejnych dni świętego Triduum Paschalnego powinno odbywać się w sposób, który jednoznacznie będzie podkreślał ich wyjątkowy charakter.

Należy uczynić co tylko możliwe, by te wyjątkowe celebracje były bardzo dobrze przygotowane, zarówno przez duchownych jak i posługujących. Jest to o tyle trudne, że obrzędy te, jako sprawowane jedynie raz do roku, a zarazem relatywnie skomplikowane, wymagają prawdziwego zgrania całego zespołu liturgicznego. Niebagatelną rolę będzie więc w takiej celebracji odgrywał odpowiednio uformowany, dojrzały, kompetentny i świadomy swoich zadań mistrz ceremonii (ceremoniarz). Wielką pomocą, oprócz samych ksiąg liturgicznych, będą dla tego człowieka np. odpowiednie podręczniki dla ceremoniarzy.

Liturgia papieskaPrzygotowań (szczególnie ministrantów i zespołów śpiewaczych) nie należy ograniczać jedynie do zebrań o charakterze technicznym. Wszystkich – zarówno posługujących, jak i innych wiernych – należy wychowywać w świadomości uszanowania istoty i natury liturgii. Należy uświadamiać nieustannie, że liturgia jest realną rzeczywistością, przekazującą za pośrednictwem charakterystycznych dla siebie tekstów, znaków, gestów i symboli prawdy naszej wiary. Każde zafałszowanie czy błąd w jej przebiegu nie są zwykłymi pominięciami nic nie znaczących, suchych przepisów, ale zafałszowaniem przekazu konkretnych prawd. Święty Tomasz z Akwinu jasno określa związek między samowolnymi zmianami w obrzędach a wypaczaniem samej wiary: Błąd zafałszowania popełnia ten, kto w imieniu Kościoła oddaje Bogu cześć w sposób niezgodny z ustaleniami powziętymi przez Kościół na mocy jego boskiej władzy oraz w sposób przez Kościół niepraktykowany (Summa Theologica, II, 2, q. 93, a. 1 ).

W niniejszym artykule postanowiłem pokrótce opisać szereg najczęstszych błędów, jakie pojawiają się w trakcie celebracji liturgii poszczególnych dni. Powszechnie pojawiającym się problemem podczas wszystkich celebracji Triduum jest pomijanie lub skracanie poszczególnych obrzędów i ogólny wszechobecny minimalizm. Wszystko to oczywiście ma służyć podporządkowaniu czasu trwania liturgii z góry określonym ramom czasowym. Wiernym rzadko też przypomina się, że każdego spośród tych trzech świętych dni można uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami. Do rzadkości należą również parafie, w których sprawuje się – choćby w formie ludowej – Liturgię Godzin: jutrznie wielkopiątkowe, wielkosobotnie, czy też zamykające obchody Triduum II nieszpory Niedzieli Zmartwychwstania. W tej materii bardzo dużo pozostaje wciąż do zrobienia.

Wszystkie przygotowania powinny skupiać się na tym, by uświadomić wiernym że uczestniczą w najważniejszych misteriach całego roku liturgicznego. Kościół więc powinien być podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej i Wigilii Paschalnej wyjątkowo przyozdobiony (kwiatami, zgodnie z przepisami), należy zapalić 6 świec (a przy biskupie diecezjalnym 7). Świece mają być białe i woskowe. Świec żółtych używa się bowiem zwyczajowo w mszach za zmarłych i w liturgii, w której stosuje się filetowe barwy liturgiczne. Absolutnie należy unikać stosowania świec–atrap, czy to olejowych czy też z mniejszą świecą na sprężynie. W te dni warto też wybrać najlepsze szaty, najlepiej bogato zdobione i zabytkowe. Na ołtarzu umieścić najładniejsze obrusy, antependia itd. Z drugiej strony należy też dbać o pewien autentyzm. Liturgia Wieczerzy Pańskiej i Wigilii Paschalnej celebrowana jest w szatach białych. Niech te szaty – szczególnie nowe – będą rzeczywiście białe, a nie jak się często zdarza całkowicie złote/srebrne – tandetne i plastikowe. Złoty może być dodatkiem, sam jednak barwy liturgicznej nie stanowi (Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego o nim nie wspomina). I choć wielu uważa, że kolor ten można dowolnie stosować w liturgii, nie jest to prawda. Wolno stosować szaty złote i srebrne, jednak tylko te dawniej uszyte, zabytkowe i cenne, zgodnie z tym co powiada instrukcja Redemptionis Sacramentum: W księgach liturgicznych zawarte są przepisy zezwalające na używanie w dni bardziej uroczyste szat liturgicznych świątecznych lub okazalszych, chociaż nie są w kolorze dnia. Tę jednak możliwość, która w celu zachowania dziedzictwa Kościoła dotyczy właściwie szat wykonanych przed wielu laty, rozszerza się w sposób niewłaściwy na nowości, tak że odrzuciwszy przyjęte zwyczaje, używa się form i kolorów według kryteriów subiektywnych ze szkodą dla tradycji osłabiając sens tego przepisu. W dzień świąteczny szaty liturgiczne koloru złotego lub srebrnego, jeśli zachodzi taka potrzeba, mogą zastępować szaty innego koloru, jednak nie fioletowe lub czarne.

Na Triduum pracuje się cały rok

Kilka słów należy też – w odniesieniu do liturgii Triduum sacrum – powiedzieć o muzyce kościelnej. Obrzędy tych dni wymagają bardzo dobrego przygotowania zespołu śpiewaków. Przede wszystkim należy pamiętać, iż zwyczajowo w wielu parafiach od Chwała na wysokości Bogu Mszy Wieczerzy Pańskiej do tego samego śpiewu Wigilii Paschalnej milknie wszelki akompaniament. Jest to wielki sprawdzian umiejętności śpiewaczych wiernych. Jeśli w parafii jest kiepski organista, w dodatku brak kantora, który by odpowiednio prowadził śpiew (więc i śpiew i granie spoczywa na organiście), będzie to natychmiast widoczne po milczeniu wiernych. W takich przypadkach zazwyczaj kompletnie nie radzą sobie żadne schole dziecięce, szczególnie, że w trakcie tych liturgii do zaśpiewania są konkretne pieśni, których nie należy zastępować innymi. A już na pewno nie piosenkami i pioseneczkami. Warto więc również i te zespoły dobrze przygotować do służenia podczas celebracji tych świętych, najważniejszych misteriów naszej wiary.

Całą odpowiedzialność w tej materii spoczywa zawsze na proboszczu i jego współpracownikach. To, jak tego dnia wygląda w parafii liturgia, jest zawsze najlepszym wskaźnikiem jakości prowadzonej w parafii pracy duszpasterskiej. Kiepskie duszpasterstwo sprawia, że brak jest osób zaangażowanych, które w te dni wezmą na siebie odpowiedzialność i przygotują liturgię. Brakuje ministrantów, brakuje śpiewaków. Z wielkiej uroczystości robi się smutny spektakl. Warto o tym pamiętać. I mieć tez świadomość, że jeśli gdzieś jest taki, zły stan rzeczy, to nie zmieni się go z dnia na dzień.

Wszystkim na trud przygotowania tegorocznych celebracji liturgicznych życzę Bożego błogosławieństwa i wytrwałości. Niech nagrodą będzie świadomość wielkości misteriów, w których jako słudzy możemy uczestniczyć. Czyż można dostąpić większej radości i większego wyróżnienia?


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także

Łukasz Wolański

Łukasz Wolański na Liturgia.pl

Chemik-biotechnolog. Pasjonat teologii, liturgista-praktyk. Czas dzieli między Legnicę i Wrocław. Szczęśliwie żonaty.