Pamiątki Wielkiego Tygodnia

Rozmowa z ks. Zdzisławem Sochackim, proboszczem katedry na Wawelu

W katedrze na Wawelu jest przechowywany fragment gwoździa, którym przybito do krzyża Jezusa Chrystusa. Jak wygląda ta relikwia? Kto i kiedy przywiózł ją do Krakowa?

– Relikwiarz ma kształt monstrancji. Umieszczono w nim szklany pojemnik z maleńkim kawałkiem gwoździa wmontowanym w duży gwóźdź. Papież Marcin V ofiarował go królowi Władysławowi Jagielle jako akt wdzięczności za chrzest Litwy. Według historyka Jana Długosza, kardynał Jordan de Ursinis przybył do Krakowa z relikwią 29 czerwca 1425 roku. Został przyjęty w uroczystej procesji, w której wzięli udział wszyscy mieszkańcy miasta. Od sześciu wieków Kraków otacza tę relikwię wielką czcią, mimo że nikt nie rozgłasza, iż mamy taki skarb na Wawelu. Każdego roku w Wielki Piątek o godzinie 15 krakowianie przychodzą do katedry i w cichej adoracji, nieobjętej liturgią Wielkiego Piątku, podchodzą do relikwii, by ją z szacunkiem ucałować.

Czy prowadzono badania gwoździa?

– Relikwia jest tym cenniejsza, im większa jest pewność co do jej autentyczności. Dzięki badaniom naukowym nabraliśmy większej pewności, że może być autentyczna.

Gdzie przechowuje się ją na co dzień?

– Jest pilnie strzeżona w wawelskim skarbcu. Dbamy, by miała tam odpowiednie warunki – temperaturę, wilgotność powietrza. Wynosimy ją tylko kilka razy do roku – w Wielki Piątek oraz w każdy piątek Wielkiego Postu na poranną mszę świętą.

Zamierza ksiądz nadać szerszy wymiar kultowi gwoździa, o którym kardynał Adam Sapieha mówił: Pilnujmy tego skarbu, ponieważ na tym gwoździu uratujemy wiarę naszego narodu w godzinie jej największego kryzysu. Czy uważa ksiądz, że właśnie przyszła ta godzina?

– Relikwia to pamiątka. Z punktu widzenia duchowego pamiątka jest znakiem wspominającym osoby lub ważne wydarzenia. Im więcej miłości łączy się z pamiątką, tym jest ona cenniejsza dla tych, którzy ją przechowują i otaczają szacunkiem. Relikwia gwoździa Krzyża jest relikwią miłości. Uważam, że mamy dzisiaj do czynienia z kryzysem miłości, wielu ludzi jej łaknie. Przyszedł więc czas, by uczyć się tej miłości od Chrystusa.

W jaki sposób zamierza ksiądz proboszcz szerzyć kult gwoździa Krzyża?

– Między innymi poprzez odpowiednią oprawę liturgiczną adoracji gwoździa w Wielki Piątek. Ma to być okazja do popatrzenia na wydarzenie Golgoty inaczej. Nie tylko od strony historycznej, ale także religijnej. Ważnym elementem liturgii będzie uroczysta procesja, której do tej pory w Wielki Piątek nie było. Każdy wierny będzie miał możliwość zobaczenia z bliska relikwii i ucałowania jej. Będzie też śpiew a cappella, bo w Wielki Piątek nie używa się w kościele organów ani innych instrumentów. Będzie również okolicznościowa homilia, która podprowadzi uczestników nabożeństwa do tego, czym jest tajemnica Chrystusa Zmartwychwstałego w życiu każdego człowieka.

Wśród pamiątek Wielkiego Tygodnia, jakie dotrwały do naszych czasów, są też relikwie Krzyża Chrystusowego.

– W Polsce jest kilka relikwii Krzyża. Są w Lublinie, na Górze św. Krzyża w Górach Świętokrzyskich, mają je niektóre najstarsze parafie. Na Wawelu też mamy taką relikwię.

W jaki sposób dotarła do Krakowa?

– Pierwsze wzmianki o drzewie Krzyża pochodzą z IV wieku. W katechezie św. Cyryla mówi się o cząstkach drzewa Krzyża, które zostały rozesłane po całym świecie. Historia przekazuje nam informację, że król Władysław Jagiełło otrzymał w roku 1404 od króla czeskiego Wacława cząstkę korony cierniowej i Krzyża. Także św. królowa Jadwiga Andegaweńska otrzymała relikwie Krzyża od swojego krewnego, króla Francji Karola V. Relikwiarz zawierający cząstkę drzewa Krzyża, który mamy obecnie na Wawelu jest umieszczony w oprawie klasycystycznej z przełomu XVIII i XIX wieku.

– W jaki sposób ta relikwia jest czczona przez wiernych w Wielkim Tygodniu?

– Wyznawcy Chrystusa – chcąc okazać wdzięczność Zbawicielowi za życie, za przebaczającą miłość, za mądrość, za moc – czczą drzewo Krzyża podczas gorzkich żali, które odprawiamy w niedzielę o godz. 15, a także w czasie drogi krzyżowej w każdy piątek Wielkiego Postu o godz. 16.15 oraz po każdej mszy św. w piątki tego okresu liturgicznego.

Tekst pochodzi z "Dziennika Polskiego" (17.03.2008)

 

Zobacz także