Jednorodne brzmienie i zindywidualizowany śpiew

OkładkaJedną z korzyści, jakie przynosi słuchanie płyt z chorałem (i ogólniej: z muzyką liturgiczną), jest możliwość poznawania bogatego świata liturgii; tych jego obszarów, które trudniej dziś znaleźć albo których już nie ma.

OkładkaMiędzynarodowy żeński kwintet wokalny Kantika prowadzony przez zamieszkałą w Paryżu niemiecką śpiewaczkę i muzykolog Kristin Hoefener na program swojej pierwszej płyty (A summo celo – Z wysokiego nieba), nagranej w 2004 roku, wybrał śpiewy wigilii adwentowych dni kwartalnych (łacińskie Quattuor Tempora). Przypomnijmy: chodzi tu o mszę z rozbudowaną liturgią słowa. Część wigilii poświęcona biblijnym czytaniom zawierała ich więcej niż zwykle, a mianowicie pięć czytań ze Starego Testamentu i dwa z Nowego, w tym Ewangelię. Liturgia słowa była uroczystsza także przez to, że po każdym czytaniu i związanym z nim śpiewie (a są to: cztery graduały, tractus i hymn) następowała oracja – modlitwa celebransa, tak jak to dzieje się dziś podczas Wigilii Paschalnej.

Kantika prezentuje chorał w wersji zanotowanej w graduale z Saint-Yrieix. To przykład jedenastowiecznej tradycji akwitańskiej, w której obficie stosowano tropy. Na płycie tropowane jest Kyrie, offertorium i Sanctus.

Ciekawy i rzadko nagrywany repertuar to wielki walor tej płyty. Warto po nią sięgnąć także ze względu na wykonanie. Styl zespołu unika skrajności. Nie jest to ani odczłowieczony anielski śpiew, ani też powierzchowna inspiracja Wschodem i muzyką ludową. Jeśli szukać podobieństw, to najbliższe płycie „A summo celo” jest pamiętne nagranie Graduału Alienor z Bretanii dokonane przez Ensemble Organum. Zresztą, skojarzenia z Pérèsem są nieuchronne, skoro Kristin Hoefener wzięła udział w nagraniu płyty Organum ze śpiewami Hildegardy. Co więcej: to właśnie ona dobrała wówczas utwory tak, aby tworzyły uzasadnioną historycznie rekonstrukcję nieszporów ku czci świętej Urszuli. Śpiew zespołu ma jednak szansę przekonać zwolenników rozmaitych szkół interpretacji chorału. Jest on dużo lżejszy niż na płycie Organum poświęconej Hildegardzie. Kantika sięga po wzory greckie i syryjskie, ale je doskonale przyswaja, co jest zasługą nie tylko muzykalności śpiewaczek, ale i ich wiedzy.

ZespółOgromnie podoba mi się znana z chorału bizantyjskiego idealna równowaga między jednorodnym brzmieniem zespołu a zindywidualizowanym śpiewem solistek. Inny walor tego nagrania to bardzo lekkie i naturalne stosowanie ozdobników. Ornamenty nie są tu dodatkowymi efektami, ale stanowią organiczną część utworu, służąc prowadzeniu melodii. Tak właśnie sobie wyobrażam idealny sposób śpiewania chorału: śpiew płynny a zarazem zdobny.

Warto dodać, że na Festiwalu „Pieśń naszych korzeni” w roku 2005 repertuar z tej płyty zabrzmiał we wspólnym wykonaniu Kantika oraz łomżyńskiego dziewczęcego zespołu Voci Unite prowadzonego przez Katarzynę Szmytko. Ale o tym drugim zespole trzeba będzie napisać osobno.

„A summo celo” to jedna z najbardziej udanych płyt z chorałem śpiewanym przez zespół kobiecy. Gorąco polecam tę piękną płytę. 

Fragmenty utworów z płyty znajdują się na stronie http://www.kantika.com/en/editions-kantika.

Błażej Matusiak OP 

 

Autor Błażej Matusiak OP – przeor klasztoru św. Jacka w Warszawie. Publikacje: Hildegarda z Bingen. Teologia muzyki (Kraków 2003); recenzje płytowe w „Canorze”, cykl audycji „Musica in Ecclesia” w Radio Józef.

Zobacz także