Biskupi oddali hołd ofiarom Poznańskiego Czerwca

Episkopat Polski oddał w piątek hołd ofiarom Poznańskiego Czerwca 1956 roku, kiedy to mieszkańcy miasta jako pierwsi w powojennej Polsce powstali przeciwko bezprawiu stalinowskiej władzy. Mszę św. w intencji poległych 50 lat temu na ulicach miasta odprawił u stóp Poznańskich Krzyży Prymas Polski, kardynał Józef Glemp.

W homilii przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, arcybiskup Józef Michalik nazwał Poznań "miastem niezłomnym", które – jak podkreślił – "w bohaterskim zmaganiu o wolność i sprawiedliwość byłoś pierwsze". Hierarcha ubolewał, że we współczesnej Polsce trwa "gorsząca kontestacja wszystkiego, co legalnie wybrany rząd próbuje podejmować" oraz "ideologiczna nagonka nowoczesnych ateistów, którzy nie znając dobra pełnego, boją się prawdy etycznej, moralnej, religijnej i dalej w ślepy zaułek własnych interesów pragnęliby zapędzić nasz naród".

Abp Michalik z satysfakcją mówił o obecnej kondycji Kościoła w Polsce. "Dziś widać wyraźnie, że pesymistyczne dla Kościoła prognozy nie sprawdziły się. Masowy katolicyzm polski okazał się trwalszy i wcale nie tak powierzchowny, jak oceniało wielu komentatorów, również ze środowisk tak zwanych katolików otwartych" – powiedział hierarcha.

"W Kościele jest miejsce i na Radio Maryja i na tygodnik i na miesięcznik katolicki, bo jest potrzebna i modlitwa i pełna niepokoju o Kościół refleksja intelektualna katolickiego pisarza, artysty, muzyka, publicysty" – mówił przewodniczący KEP.

Podkreślając, że "z Kościołem w Polsce nie jest źle" abp Michalik przytoczył dane pallotyńskiego Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, z których wynika m.in., że pomiędzy 1991 a 2001 rokiem liczba osób głęboko wierzących wzrosła z 10 do 19, 8 proc. Zwiększyła się – do ok. 58 proc. – liczba wiernych systematycznie praktykujących. Coraz więcej katolików za niedopuszczalne uważa zdradę małżeńską i aborcję. Powstały dwa nowe sanktuaria: w Licheniu i Łagiewnikach – wyliczał przewodniczący KEP. Podkreślił, że ewenementem w skali europejskiej jest liczba świeckich objętych formacją duchową w ramach różnych grup, stowarzyszeń, wspólnot, do których należy ok. 10 proc. katolików w Polsce.

"Polska, jako jedyna w Europie, rozwinęła sieć domów samotnej matki, z czego połowa związana jest z Kościołem. Rozwija się ruch hospicyjny, w całej Polsce czynne są schroniska i domy Brata Alberta, prężnie działa Caritas obejmuje" – mówił z satysfakcją metropolita przemyski.

Wśród uczestników mszy św. byli uczestniczy tragicznych wydarzeń sprzed 50 lat. Przed pomnikiem pełnili wartę honorową żołnierze wraz z harcerzami. U stóp Krzyży płonął wielki znicz.

Wierni modlili się "za wszystkich uczestników Powstania Poznańskiego i tych, którzy byli prześladowani za wiarę w Boga i domagali się sprawiedliwości społecznej". Modlono się również "za Polskę, aby przez mądre rządy tych, którzy się nią kierują i rzetelną pracą wszystkich wzrastała w ładzie społecznym i praworządności".

Na zakończenie mszy metropolita krakowski, kardynał Stanisław Dziwisz poświęcił znajdującą się w pobliżu pomnika tablicę, upamiętniającą modlitwę w tym miejscu papieża Jana Pawła II w 1997 roku, gdy Ojciec Święty po raz drugi odwiedził w czasie swego pontyfikatu stolicę Wielkopolski. Podczas pierwszego pobytu w Poznaniu, w 1983 roku, władze stanu wojennego nie pozwoliły Papieżowi na przyjazd pod pomnik.

Metropolita poznański, arcybiskup Stanisław Gądecki poświęcił natomiast dodane do inskrypcji na pomniku słowa: "O Boga", które uzupełniają znajdujący się tam napis: "za wolność, prawo i chleb". Rozszerzenie inskrypcji o zwrot "O Boga" ma podkreślać religijny wymiar wydarzeń sprzed 50 lat.

Mszę poprzedziła uroczysta procesja z niesionym w monstrancji Najświętszym Sakramentem, którą z kościoła Najświętszego Serca Jezusa i św. Floriana poprowadził na Plac Adama Mickiewicza kardynał Dziwisz.

inf. KAI

 

Zobacz także