Bp Greger: chrzest święty nie jest ciężarem, lecz darem

Przedstawiciele wspólnot całej diecezji bielsko-żywieckiej Franciszkańskiego Zakonu Świeckich (FZŚ) uczestniczyli 9 stycznia w Górkach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim w Eucharystii pod przewodnictwem bp. Piotra Gregera. W kościele św. Jana Sarkandra biskup pomocniczy podkreślił, że chrzest nie jest ciężarem, lecz niezasłużonym darem od Boga – informuje KAI.

W homilii biskup zauważył, że Święto Chrztu Pańskiego jest okazją do refleksji nad własnym chrztem. „W opinii jednych sakrament ten bywa rozumiany jako moment wejścia do jakiegoś zrzeszenia, którego wszystkich poglądów jednak się nie podziela. Jest widziany tylko w wymiarze horyzontalnym; stąd tak wiele niezrozumienia, oznak kryzysu, a w sytuacji krańcowej – żądanie usunięcia swoich danych z rejestru ochrzczonych” – zaznaczył, tłumacząc, że chrzest stanowi wejście w trwały związek z Bogiem Ojcem jako Jego dzieci, z Jezusem jako członkowie Jego mistycznego Ciała, z Duchem Świętym jako Jego świątynią. „Człowiek do tej pory nieochrzczony przyjmuje ten sakrament w imię Boga Trójjedynego, aczkolwiek jest sprawowany we wspólnocie Kościoła, przez posługę jego pasterzy” – sprecyzował.

Jak podkreślił biskup, chrzest jest darem, a nie ciężarem. „Jeśli darem, to nikt rozsądnie myślący nie będzie pytał dziecka, czy chce otrzymać jakieś dobro, tylko po prostu daje je, w przekonaniu, że będzie przynosiło kolejne owoce. Czy rodzice rodząc dziecko i wydając je na świat proszą wcześniej o jakieś pozwolenie? Nie, są bowiem przekonani, że życie jest ogromnym darem, i słusznie zakładają, że jeśli zadbają o wszystkie konsekwencje tego daru, to dzieci w momencie osiągnięcia dorosłego wieku będą im za to wdzięczne. Nie prosi się o pozwolenie danej osoby, gdy chodzi o ofiarowanie jej daru; a chrzest jest darem nowego życia, życia nadprzyrodzonego, zaczątkiem życia wiecznego, jest niezasłużonym darem danym człowiekowi przez Boga” – stwierdził i przypomniał, że Kościół jest zawsze gotowy i pełny dyspozycji odnośnie do tego, aby pomagać rodzicom w kwestii religijnego wychowania dzieci ochrzczonych.

Biskup przyznał, że jest wdzięczny rodzicom, że poprosili Kościół o chrzest dla niego. „Dla mnie przeżycie dzieciństwa i młodości z łaską uświęcającą jest czymś absolutnie bogatszym niż przeżycie tego czasu bez łaski” – wyznał i zaapelował o gorliwość w byciu świadkami prawdy o nowym życiu.

„Nie pozwólmy na to, abyśmy zatracili świadomość daru otrzymanego od Boga w chwili przyjęcia chrztu świętego” – wezwał przewodniczący komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP.

żródło: KAI

Zobacz także