Chodzież: Kolegiata otrzymała liczącą 17 wieków relikwię św. Floriana
Chodzieska kolegiata św. Floriana po blisko dwuletnich staraniach otrzymała liczącą 17 wieków relikwię swojego patrona. Cząstka kości męczennika przywieziona została z Krakowa. W sobotę, 29 listopada, miało miejsce jej uroczyste wprowadzenie.
Proboszcz chodzieskiej kolegiaty ks. Ireneusz Szypura poszukiwania szczątków męczennika rozpoczął blisko dwa lata temu w ojczyźnie św. Floriana Austrii, a konkretnie w klasztorze St. Florian koło Linzu. „Napisałem list do tamtejszego opata i wkrótce otrzymałem zaskakującą odpowiedź, że relikwie św. Floriana znajdują się w Krakowie. Napisałem więc do proboszcza Bazyliki św. Floriana, który niebawem skontaktował się ze mną telefonicznie i oświadczył, że relikwie chyba na nas czekały… – wspomina ks. Szypura.
Okazało się, że przed kilkunastu laty, podczas dzielenia relikwii, odłupała się cząstka kości świętego i nie pozostało nic innego, jak zamknąć ją w specjalnej kapsule i czekać, aż ktoś poprosi o jej przekazanie. Poprosiła chodzieska parafia św. Floriana. „Otrzymaliśmy ostatni fragment relikwii męczennika opatrzony certyfikatem autentyczności. Myślę, że św. Florian miał w tym swój udział” – dodaje ks. Szypura.
Przekazanie relikwii miało miejsce 17 listopada w Bazylice św. Floriana w Krakowie. Po doczesne szczątki patrona pojechał proboszcz parafii wraz z delegacją parafian, w której skład weszli reprezentanci organizacji i stowarzyszeń katolickich, strażacy, bracia kurkowi oraz przedstawiciele Urzędu Miasta. Uroczyste wprowadzenie relikwii odbyło się 29 listopada z udziałem bp. Bogdana Wojtusia. Relikwiarz umieszczony został za szybą, w niszy pod amboną. Będzie stamtąd wyjmowany przy okazji comiesięcznego nabożeństwa ku czci św. Floriana oraz w dzień odpustu 4 maja.
Św. Florian urodził się w 250 roku w Enns. Jego życie przypadło na okres prześladowań chrześcijan. W młodym wieku został powołany do armii cesarza rzymskiego Dioklecjana. W roku 304 ujął się za prześladowanymi legionistami chrześcijańskimi i za to został skazany na śmierć. Zginął śmiercią męczeńską 4 maja 304 roku w nurtach rzeki Enns (ówcześnie Anizy), na terenie dzisiejszej Austrii. Ciało Floriana odnalazła wdowa Waleria. Nad jego grobem z czasem wybudowano kościół i klasztor ojców Benedyktynów, a później klasztor Kanoników laterańskich wg reguły św. Augustyna. W roku 1184 Idzi, biskup Modeny, na prośbę księcia Kazimierza Sprawiedliwego, sprowadził relikwie św. Floriana do Krakowa.
Św. Florian jest patronem: strażaków, hutników, kominiarzy, garncarzy, piekarzy. W ikonografii przedstawiany jest najczęściej w stroju rzymskiego oficera, z naczyniem z wodą do gaszenia ognia, lub wprost gaszącego pożar.
inf. KAI
Dostarczamy wartościowe treści?
Zobacz także
-
Trzej prezesi rozmawiali o liturgii i odpowiadali...
W miniony wtorek 23 lutego, w ramach Dnia Otwartego Dominikańskiego Ośrodka Liturgicznego odbyła się rozmowa... więcej
-
Niezwykły duet – Recenzja „Eucharystii na dwa...
„Eucharystia na dwa głosy” to swoisty przewodnik po etapach Mszy świętej. Szkoda tylko, że nie... więcej
-
Modlitwa wiernych II niedziela Wielkiego Postu, rok...
Propozycja modlitwy wierny na II niedzielę Wielkiego Postu roku B Do Miłosiernego Ojca skierujmy pełne... więcej