Czysta komercja
Niektórzy są już po nieszporach, których pierwsza antyfona wyraża zachwyt nad wymiennym handlem, z punktu widzenia etymologii.
O admirabile commercium! Creator generis humani, animatum corpus sumens (…) largitus est nobis suam deitatem. 'Commercium’ to, w węższym znaczeniu (za "Słownikiem łacińsko-polskim" Plezi), handel, stosunki handlowe; w szerszym – wszelka pozahandlowa wymiana dóbr materialnych lub niematerialnych (samo 'commercium’ jest złożeniem z 'cum’ = 'z’, i 'merx’ = 'dobra, towary’). Można mówić o commercium w kontekście przyjaźni, wymiany listów, kontaktu z drugą osobą, a nawet stosunku miłosnego (Prawie jak greckie 'homilia’, które to słowo, poza rozmową, może też oznaczać taki właśnie bliższy kontakt między dwiema osobami – co zawsze wywołuje żywe zainteresowanie braci, których uczę greki; 6. księga "Iliady" bywa nazywana 'Hektoros kai Andromaches homilia’, ale tam akurat chodzi tylko o rozmowę – co z kolei braci bardzo rozczarowuje.)
Czyli mamy "handel" z Bogiem: On od nas wziął ludzką naturę, z całym dobrodziejstwem inwentarza, wliczając w to konieczność zmiany pieluszek (wszystkie funkcje fizjologiczne musiał przyjąć, nie tylko jedzenie, spanie i zmęczenie…), my od Niego Jego naturę boską. Przy czym – to On zainicjował ten "handel". A ponieważ "handel" brzmi niezbyt ładnie z teologicznego punktu widzenia, to mówimy o "cudownej wymianie". Oto komercjalizacja Bożego Narodzenia…
Przypomina mi się rozmowa ze znajomym angielskim księdzem, który stwierdził, że spowiedź to coś w rodzaju takiego wymiennego handlu, kontraktu: my dajemy Bogu nasze grzechy, a On nam daje swoje miłosierdzie.
Dostarczamy wartościowe treści?
Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.
Zobacz także
-
O tradycji udzielania bierzmowania w dzień oktawy...
Niedawno miniona oktawa Wielkanocy to dobra okazja do przypomnienia pewnej tradycji poświadczonej w niektórych źródłach... więcej
-
Posługi współczesnego Kościoła – recenzja ks. dr....
Zostałem jakiś czas temu poproszony o krótki komentarz do książki Dawida Makowskiego „Posługi współczesnego Kościoła.... więcej
-
Proste polskie propria – 4. niedziela wielkanocna
Dzielimy się z Wami nowym projektem Dominikańskiego Ośrodka Liturgicznego: Proste polskie propria to szansa na... więcej
Marcin L. Morawski
Filolog (ale nie lingwista) o mentalności Anglosasa z czasów Bedy. Szczególnie bliska jest mu teologia Wielkiej Soboty. Miłośnik Tolkiena, angielskiej herbaty, Loreeny McKennitt i psów wszelkich ras. Uczy greki, łaciny i gockiego. Czasami coś tłumaczy, zdarza mu się i wiersz napisać. Interesuje się greką biblijną oraz średniowieczną literaturą łacińską i angielską. Członek International Society of Anglo-Saxonists, Henry Bradshaw Society.