Egipt: Zamykanie kościołów koptyjskich z powodu zagrożenia terrorystycznego

Kapłani koptyjscy w Egipcie otrzymują listy zawierające groźby ataków terrorystycznych. Jak podało Międzynarodowe Towarzystwo ds. Praw Człowieka (IGFM), z powodu zagrożenia do 14 października zamknięte zostaną 4 klasztory, a wiele innych otrzyma ochronę. W Internecie rozpowszechniane są wezwania do dżihadu przeciwko chrześcijanom, którzy „potajemnie nawracają muzułmanów na swoją wiarę”.

Ataki na kościoły w Egipcie zdarzają się już od dłuższego czasu. 19 września grupa ok. 50 mężczyzn napadła na cerkiew prawosławną w Raszid. Zaraz po swych porannych modłach agresorzy wtargnęli do budynku i ciężko pobili kościelnego. Wcześniej, 31 maja ok. 70 napastników zaatakowało klasztor w Abu Fana – pobili tam czterech mnichów i uprowadzili trzech innych. W obu przypadkach policja nie interweniowała. W Abu Fana policjanci wprawdzie przyjechali, ale trzy godziny po zdarzeniu. Udało im się uwolnić zakładników, ale nie odwieźli ich do klasztoru, lecz porzucili na pustyni. Podobnie tym razem policja nie zareagowała na doniesienia chrześcijan o otrzymywaniu przez nich pogróżek.

Muzułmański duchowny Zaghloul al-Naggar wezwał w Internecie do rozpoczęcia dżihadu przeciwko chrześcijanom w Egipcie. Twierdzi on, że koptowie w klasztorze w Wadi al-Natrun więżą muzułmankę, która niedawno porzuciła wiarę w Chrystusa. W zeszłym roku rozpowszechniał on wiadomość, jakoby chrześcijanie potajemnie nawracali muzułmanów na swoją wiarę.

inf. KAI

 

Zobacz także