Fioretti di San Gregorio

Witam serdecznie!

Antyfonarz wrocławski ms. R 503, nad którym ostatnio ślęczę całymi dniami coś nie chce się skończyć. Do połowy pracy brakuje mi jeszcze ze 30 kart, a już uzbierało się 2488 "rekordów" (rejestruję każdy zanotowany śpiew - również te w postaci incypitów)... To w pewnej mierze tłumaczy niedowład literacki Bartolucciego non Maestro. 

Konieczność dziłania "on line" skutkuje możliwością aktywniejszego funkcjonowaniu na portalu FB. Łatwość dodawania obrazków ma w tym decydujące znaczenie. Tak powstała idea, by w luźnej atmosferze poznawać przeróżne chorałowe źródła - szczególnie te pomijane zazwyczaj w oficjalnej historiografii chorału.

Zapraszam na: https://www.facebook.com/FiorettiDiSanGregorio 

Bartosz Izbicki

Skomentuj

Witam serdecznie!

Antyfonarz wrocławski ms. R 503, nad którym ostatnio ślęczę całymi dniami coś nie chce się skończyć. Do połowy pracy brakuje mi jeszcze ze 30 kart, a już uzbierało się 2488 "rekordów" (rejestruję każdy zanotowany śpiew – również te w postaci incypitów)… To w pewnej mierze tłumaczy niedowład literacki Bartolucciego non Maestro. 

Konieczność dziłania "on line" skutkuje możliwością aktywniejszego funkcjonowaniu na portalu FB. Łatwość dodawania obrazków ma w tym decydujące znaczenie. Tak powstała idea, by w luźnej atmosferze poznawać przeróżne chorałowe źródła – szczególnie te pomijane zazwyczaj w oficjalnej historiografii chorału.

Zapraszam na: https://www.facebook.com/FiorettiDiSanGregorio 

Bartosz Izbicki


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Udostępnij

Udostępnij ten artykuł

REKLAMA

Zobacz także

Bartosz Izbicki

Bartosz Izbicki na Liturgia.pl

Miłośnik wypowiedzi Msgr Domenico Bartolucciego, przyjaciel Jakóba (zwanego czasem Lwie Ucho) i Brata Horhe, z którymi przeżywa moc przygód