Hiszpania: coraz więcej pielgrzymów u grobu św. Teresy Wielkiej

Coraz więcej osób pielgrzymuje do grobu św. Teresy Wielkiej. Znajduje się on nie w Avili, jak wielu myśli, ale w Alba de Tormes, gdzie odnowicielka Karmelu zmarła. Wśród 60 tys. pątników, którzy co roku tam przybywają, najwięcej jest mieszkańców Dalekiego Wschodu i Amerykanów.

Prawie każdego dnia przyjeżdżają autokary Koreańczyków, Japończyków, Filipińczyków i Wietnamczyków. „Przyciąga ich duchowość mistyki i osobowość św. Teresy, a nie zwykła ciekawość, właściwa turystom chcącym zobaczyć jej relikwie – mówi o. Gabriel Serrano, karmelita odpowiedzialny za wizyty. – Podobnie jest z Amerykanami, choć w tym wypadku należy podkreślić, że wielu zna dobrze pisma św. Teresy i zakon karmelitański”.

Spośród 60 tys. pielgrzymów większość przyjeżdża do Alba de Tormes ze względu na „uniwersalną osobowość św. Teresy, choć są i tacy, którzy chcą przekonać się o prawdziwości relikwii”.

W 2008 r. karmelici uruchomili specjalny system rejestracji pielgrzymów – „nie turystów” – precyzuje o. Gabriel Serrano. Do 1 sierpnia grób św. Teresy odwiedziło ponad 26 tys. osób, m.in. z Francji, Anglii, Włoch, Portugalii i Hiszpanii. Ci ostatni przyjeżdżają zwykle całymi rodzinami.

W kościele sióstr karmelitanek oprócz grobu św. Teresy znajduje się jej serce i prawa dłoń, przechowywane w specjalnych kryształowych relikwiarzach. Jednak największe wrażenie na pielgrzymach i turystach wywiera cela, w której święta zmarła. Jest ona widoczna przez kratę z kościoła. „Pokój ten robi duże wrażenie tak na wierzących, jak i agnostykach, zwłaszcza, jeśli ktoś widzi go po raz pierwszy. Trudno wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje” – mówi o. Gabriel Serrano.

Według szesnastowiecznych dokumentów przechowywanych w miejscowym klasztorze, kiedy dziewięć lat po śmierci Teresy otwarto jej grób, ciało świętej posiadało młodzieńczy wygląd, a po odcięciu prawej ręki „krew była świeża”.

Od XVI w. kościół karmelitański w Alba de Tormes opuścił jedynie relikwiarz z prawą ręką świętej Teresy, który w latach 1961-1962 nawiedził całą Hiszpanię.

Inf. KAI

 

Zobacz także