Kard. Arinze: Są osoby, które nie trawią nauczania Vaticanum II

Są osoby, które „nie trawią nauczania Vaticanum II” - mówi w wywiadzie dla „L'Osservatore Romano” kardynał Francis Arinze, prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Rozmowa związana jest z przypadającą w ubiegłym tygodniu 50. rocznicą święceń kapłańskich nigeryjskiego purpurata, ale dotyka także problemów, którymi zajmuje się kierowana przez niego dykasteria.

„Kongregacja nie jest swego rodzaju 'policją’ kościelną czy 'pogotowiem’. Oczywiście nie możemy przymykać oczu w obliczu sytuacji, które obiektywnie są problematyczne. W instrukcji „Redemptionis sacramentum” z 2004 roku napisaliśmy, że wiele nadużyć nie jest wynikiem złej woli, lecz ignorancji. Ktoś nie wie, ale niestety nie jest świadomy swej niewiedzy. Nie wie na przykład, że słowa i gesty mają swoje źródło w tradycji Kościoła. Dlatego uważa, że będzie oryginalny i twórczy, jeśli zmieni te słowa i te gesty. W obliczu tych spraw trzeba przypominać, że liturgia jest święta, to publiczne przepowiadanie Kościoła” – mówi kardynał Arinze.

Kardynał przypomina, że także w dziedzinie liturgii Sobór Watykański II był swoistym „trzęsieniem ziemi”. Zwrócił uwagę, że do dziś „są osoby, które nie trawią tego, co powiedział Vaticanum II”. „Inne uzurpują sobie prawo do dyktowania autentycznej interpretacji ducha soborowego. Inne jeszcze życzą sobie wręcz nowego soboru. Nie jest zaskoczeniem fakt, że po Vaticanum II otwarto o kilka okien za dużo. Oczywiście jednak to nie wina soboru, lecz tych, którzy nie przyjęli go we właściwy sposób czy wręcz faktycznie go odrzucili. W każdym razie można stwierdzić, że sytuacja jest znacznie spokojniejsza, aniżeli trzydzieści lat temu” – powiedział nigeryjski purpurat.

Kardynał zapowiada na zakończenie wywiadu dwie nowości w liturgii, które są w jakimś sensie owocem synodu biskupów na temat Eucharystii w roku 2005. Pierwsza to zaaprobowana już przez Benedykta XVI możliwość zastąpienia końcowych słów Mszy św. „Ite missa ets” (Idźcie w pokoju Chrystusa) innymi zwrotami, jak „Ite ad Evangelium Domini annuntiandum” (Idźcie głosić Ewangelię Pańską), „Ite in pace glorificando vita vestra Dominum” (Idźcie w pokoju, chwaląc waszym życiem Pana) i „Ite in pace, alleluja, alleluja” (Idźcie w pokoju, alleluja, alleluja).

Kongregacja zastanawia się także nad zmianą momentu, w którym wymieniany będzie „znak pokoju”. „Często nie rozumie się w pełni znaczenia tego gestu. Uważa się, że to okazja, by uścisnąć ręce przyjaciół. Tymczasem jest to sposób, aby tym, którzy stoją blisko nas, powiedzieć, że pokój Chrystusa, obecnego rzeczywiście na ołtarzu, jest także z wszystkimi ludźmi. W celu stworzenia bardziej skupionej atmosfery, sprzyjającej przygotowaniu się do Komunii, myśli się o przeniesieniu znaku pokoju na ofertorium. Papież poprosił o opinię cały episkopat. Potem podejmie decyzję” – powiedział kardynał Francis Arinze.

inf. KAI

 

Zobacz także