Komentarz do Ewangelii XIV Niedzieli zwykłej, rok A

Mówisz o sobie, Panie, że jesteś / sprawiedliwy, / zwycięski, / pokorny, / łagodny, miłosierny, / nieskory do gniewu, / bardzo łaskawy, / dobry dla wszystkich (...) 

Mówisz o sobie, Panie, że jesteś
sprawiedliwy,
zwycięski,
pokorny,
łagodny,
miłosierny,
nieskory do gniewu,
bardzo łaskawy,
dobry dla wszystkich,
wierny we wszystkich słowach,
święty we wszystkich dziełach,
łagodny,
i jeszcze raz pokorny.
Już same te wyrazy uspokajają mnie, wprawiają w podziw, dają nadzieję, że jest Ktoś taki. Ale Ty nie mówisz dziś o sobie po to, bym tylko podziwiał, adorował, wpatrywał się w Ciebie i powtarzał w pamięci Twe boskie przymioty.
„Ucz się ode Mnie”. To jest dzisiejsza Ewangelia. Nawet nie samo „ucz się”. Najgłośniejszą Ewangelią jest dziś: „ode Mnie”. Dajesz mi siebie za Wzór. Więc to możliwe, by żyć jak Ty, by być takim człowiekiem! Nie mogę więc od dzisiaj słuchać Ciebie i przyglądać się Tobie tylko po to, by się nacieszyć, bądź też pocieszyć i powiedzieć, że jesteś Wspaniały. Ewangelia jest zadaniem. Jest nauką i podpowiedzią. Twoje życie jest do nauczenia się go jak najlepiej.
„Ucz się ode Mnie” – mówisz do mnie Jezu, bym był
sprawiedliwy,
zwycięski,
pokorny,
łagodny,
miłosierny,
nieskory do gniewu,
bardzo łaskawy,
dobry dla wszystkich,
wierny we wszystkich słowach,
święty we wszystkich dziełach,
łagodny,
i jeszcze raz pokorny.

 

 

 

Zobacz także