Kozioł ofiarny

Sobota IV tygodnia wielkiego postu, lit. słowa: Jr 11,18–20; J 7,40–53

Jak można zasądzić i skazać sprawiedliwego? Istnieją pewne konieczne warunki, aby to było możliwe.

Przede wszystkim zasądzony musi być dla nas kimś obcym, a najlepiej wrogiem. Aby utrzymać wrogą postawę wobec niego, musimy pilnować się, aby nie wejść z nim w bezpośredni kontakt twarzą w twarz w spokojnej rozmowie. Jeżeli już dochodzi do spotkania, to musi ono mieć charakter walki z odpowiednio dużą dawką emocji, które są w stanie zagłuszyć spokojną refleksję. Bardzo dobrze, jeżeli odbywa się to wobec widowni, przed którą można wykazać, że osądzony robi coś skandalicznego. Tutaj uproszczone argumenty, oparte na formalnym rozumieniu prawa i przepisów, są najwłaściwszym narzędziem walki z podsądnym. Trzeba nieustannie utrzymywać w sobie odpowiedni poziom agresji i nie pozwolić na jego zmniejszenie. Najlepiej to uzyskać wspólnie z tymi, którzy mają podobne zamiary. Samotnie, bez poparcia dla naszych „uzasadnionych racji”, nie bylibyśmy w stanie utrzymać swojej wrogości i potępienia. Poparcie innych jest niezbędne, aby można było spokojnie kogoś potępić i skazać. Później trzeba się konsekwentnie trzymać swoich racji. Gdyby okazało się, że nie są one prawdziwe, groziłoby to nam całkowitą kompromitacją, do czego nie można za nic dopuścić!

Wszystko to jest obecne w dzisiejszej Ewangelii i w relacji proroka Jeremiasza. Są to mechanizmy zawsze aktualne i dlatego scenariusze powtarzają się w każdym pokoleniu w różnych sytuacjach życiowych. Żeby „obronić” swoje racje i „niewinność”, nie należy zbliżyć się do bliźniego, bo cała misternie budowana konstrukcja runęłaby w jednym momencie. Tak się stało ze strażnikami posłanymi, by pojmali Jezusa: Nigdy jeszcze nikt nie przemawiał tak, jak ten człowiek przemawia (J 7,46). Nagle usłyszeli słowo, jakiego nigdy nie słyszeli. Otwarła się perspektywa ludzkiego spotkania. Hodowana w sobie nienawiść musiała ustąpić.

Włodzimierz Zatorski OSB

Fragment książki „Rozważania liturgiczne na każdy dzień”, t. 2a, Tyniec 2010. Zapraszamy do zapoznania się z ofertą Wydawnictwa Benedyktynów Tyniec.

Zobacz także