Msza św. wieńcząca Światowe Spotkanie Rodzin w Walencji

Tylko nierozerwalne małżeństwo mężczyzny i kobiety tworzy rodzinę a obowiązkiem wszystkich - Kościoła i państwa, jest wspieranie tej podstawowej jednostki społecznej - przypomniał Benedykt XVI w kazaniu podczas Mszy św. wieńczącej w niedzielę 9 lipca V Światowe Spotkanie Rodzin w Walencji. W Mszy św. wzięło udział około półtora miliona osób, a wśród nich rodziny z całego świata.

Przy dźwiękach podniosłej muzyki w wykonaniu orkiestry symfonicznej i chóru tuż przed godziną 9.30 papamobile z Benedyktem XVI przejechał pomiędzy rozległymi sektorami zbudowanymi na terenie kompleksu Miasta Sztuki i Nauk. Zgromadziło się w nich około półtora miliona wiernych.

Śpiewający w czasie mszy chór stworzyło ponad 200 matek i ojców rodzin z Walencji. Na początek Mszy św. wykonali oni pieśń "Tu es petrus" i fragment oratorium Franciszka Liszta "Cristus". Przejazd Papieża wywoływał wśród zgromadzonych entuzjazm – witano go oklaskami, rytmicznymi okrzykami "Benedicto!" i wymachiwaniem różnokolorowych flag.

Niebywale barwny tłum kilkuset tysięcy wiernych zgromadził się na terenie otaczającym ołtarz już we wczesnych godzinach rannych – duża cześć pielgrzymów spędziła tutaj noc. Z miasta napływały nowe liczne grupy i wierni indywidualni. Wszystko odbywało się nadzwyczaj spokojnie, w dużym porządku, dzięki wzmocnionemu transportowi m.in. miejskich autobusów. Nikogo nie opuszczał dobry humor, nie widać było żadnych zatargów ze służbami porządkowymi, a w mieście nie było praktycznie widać przechodniów nie udających się na papieską Mszę św.

Koncelebrowało ją z Benedyktem XVI ponad 50 kardynałów, 450 biskupów oraz 3 tys. kapłanów ze wszystkich kontynentów. Byli wśród nich: kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski i bp Stanisław Stefanek, ordynariusz diecezji łomżyńskiej i przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Rodziny.

Wśród rodzin przybyłych z całego świata na papieską Mszę św. nie zabrakło hiszpańskiej pary królewskiej – króla Hiszpanii Juana Carlosa i królowej Zofii. Swój udział w uroczystościach odwołał premier Hiszpanii José Luis Rodriguez Zapatero. Szefa rządu reprezentował minister spraw zagranicznych Miguel Angel Moratinos, który stał na czele delegacji rządowej.

Zgromadziliśmy się dla Jana Pawła II i Benedykta XVI

Na początku liturgii Papieża przywitał metropolita Walencji abp Agustín García-Gasco dziękując Ojcu świętemu za to, że jest razem z rodzinami z całego świata. – Chcemy odpowiedzieć na Twoją obecność czułością i ciepłymi uczuciami – zapewnił arcybiskup. – Zgromadziliśmy się tu dla Jana Pawła II i dla Benedykta XVI, dla rodzin, dla pokoju i dla przyszłości ludzkości. W czasie niedawnych spotkań Wasza Świątobliwość powiedział, że miłość jest jedyną rewolucją, która może wybawić człowieka i świat – przypomniał abp Agustín García-Gasco, który w swoim przemówieniu, często przerywanym oklaskami, cytował także słowa Jana Pawła II.

Podczas całej uroczystości w Walencji świeciło mocne słońce. Obecni na Mszy św. wierni chronili się przed upałem pod biało-żółtymi czapkami i chustami, wachlowali się białymi wachlarzami i książeczkami z tekstami liturgii.

Pierwsze czytanie ze starotestamentalnej księgi Estery (Es 4, 5b-8), podobnie jak pozostałe lekcje, odczytano w języku hiszpańskim. "Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i nie mającą nikogo oprócz Ciebie, Panie. Ty wiesz wszystko" – brzmiał fragment czytania. Następnie wspólnie odśpiewano refren psalmu responsoryjnego: "Błogosławiony człowiek, który boi się Pana".

Drugie czytanie wybrano z drugiego listu św. Pałwa do Tymoteusza: "Z tej właśnie przyczyny przypominam ci, abyś rozpalił na nowo charyzmat Boży, który jest w tobie przez nałożenie moich rąk. Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia. Nie wstydź się zatem świadectwa Pana naszego ani mnie, Jego więźnia, lecz weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii według mocy Boga!".

Fragment Ewangelii pochodził z Ewangelii według św. Jana "Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna".

Przekazujcie wiarę dzieciom

Homilię Papież Benedykt XVI wygłosił w całości samodzielnie w języku hiszpańskim. Papież przypomniał z mocą, że tylko rodzina jest środowiskiem, w którym człowiek przychodzi na świat z godnością, wzrasta i rozwija się w sposób pełny. Taką gwarancję daje jedynie rodzina, która oparta jest na nierozerwalnym małżeństwie mężczyzny i kobiety.

Nawiązując do hasła V Światowego Spotkania Rodzin: "Przekazywanie wiary w rodzinie", Benedykt XVI wiele miejsca poświęcił kwestii wychowania. "Dzieci rosną i dojrzewają po ludzku na tyle, na ile przejmują z ufnością to dziedzictwo i to wychowanie, które stopniowo sobie przyswajają. W ten sposób zdolne są do wypracowania osobistej syntezy tego, co otrzymały, i tego nowego, czego uczą się, i co każdy i każde pokolenie ma za zadanie zrealizować" – mówił.

Podejmując polemikę z rozpowszechnionym systemem myślenia, przypomniał bardzo wyraźnie, że dziecko nie jest tylko "własnością" rodziców, ale "darem" od samego Boga i ten sposób rodzice winni je traktować. "Każdy akt rodzicielski, każde ojcostwo i macierzyństwo, każda rodzina ma swój początek w Bogu, który jest Ojcem, Synem i Duchem Świętym" – mówił. Dodał, że "u początku każdej istoty ludzkiej nie leży przypadek czy nieuchronność, lecz plan Bożej miłości".

Mówiąc o wychowaniu powiedział, że wychowanie chrześcijańskie jest "wychowaniem w wolności i do wolności". "Czynimy dobro nie jako niewolnicy, którzy nie mogą postępować inaczej, ale postępujemy tak, ponieważ ponosimy osobistą odpowiedzialność za całość; ponieważ miłujemy prawdę i dobro, ponieważ miłujemy samego Boga, a więc i Jego stworzenia. Oto prawdziwa wolność, do której chce nas prowadzić Duch Święty" – przypomniał.

Podkreślił też szczególną rolę rodziców w przekazywaniu wiary swoim dzieciom. Mówił, że nie chodzi tu o proste przekazywanie wiary jako spuścizny kulturowej, lecz o tworzenie w rodzinie atmosfery otwartości na działanie łaski. "W ten sposób, stałe świadectwo małżeńskiej miłości rodziców, przeżywanej z wiarą i przesyconej nią, oraz pełne uczucia wsparcie ze strony wspólnoty chrześcijańskiej, sprzyjać będą osobistemu podejściu dzieci do samego daru wiary, odkryciu dzięki niej głębokiego sensu własnego istnienia oraz poczuwaniu się tym samym do dumy i wdzięczności za ten dar" – wyjaśniał.

Przy okazji Papież podjął zdecydowana polemikę z tymi nurtami wychowania, które na szczycie hierarchii wartości stawiają wolność pojmowana bardzo indywidualistycznie w oderwaniu od relacji społecznych.

"W dzisiejszej kulturze wysławia się bardzo często wolność jednostki, pojmowanej jako samodzielny podmiot, jak gdyby radził sobie sam i wystarczał sam sobie, pomijając związki z innymi, i odpowiedzialność za innych. Próbuje się organizować życie społeczne, wychodząc jedynie od pragnień subiektywnych i zmiennych, bez żadnego odniesienia do uprzedniej prawdy obiektywnej, jaką tworzą godność każdej istoty ludzkiej i jej obowiązki oraz niezbywalne prawa, którym powinna służyć każda grupa społeczna" – mówił papież.

Benedykt XVI ukazał również rodzinę jako podstawowy podmiot życia społecznego, za który całe społeczeństwo i wszelkie jego struktury ponoszą odpowiedzialność i zobowiązane są do pomocy. "Dlatego uznanie i pomaganie tej instytucji jest jedną z najistotniejszych posług, jakie można wyświadczyć dzisiaj dobru wspólnemu oraz prawdziwemu rozwojowi ludzi i społeczeństw, jak również najlepszą rękojmią zapewnienia godności, równości i prawdziwej wolności osoby ludzkiej" – wyjaśniał.

Wreszcie Papież apelował do rodzin całego świata o otwartość na Ducha Świętego i jego łaski. Obecnym na mszy małżonkom wyjaśniał, że "jeżeli pozostaną oni otwarci na Ducha i proszą o Jego pomoc, nie przestanie On przekazywać im miłości Boga Ojca, objawionej i wcielonej w Chrystusie".

Na zakończenie swej homilii, swe przesłanie z Walencji Benedykt XVI określił jako "przesłanie nadziei", adresowane do rodzin z całego świata.

Modlitwa za rodziny świata

Po zakończeniu homilii wierni zgromadzeni w centrum kompleksu Miasta Sztuki i Nauk uroczyście odnowili przyrzeczenia chrzcielne. – Zjednoczeni w Duchu, który czyni z nas jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół, wznieśmy wspólnie naszą modlitwę – rozpoczął później modlitwę wiernych Papież Benedykt XVI.

W pierwszym wezwaniu odczytanym w języku hiszpańskim modlono się za Kościół – Bożą rodzinę, w drugim, nagrodzonym przez wiernych długimi oklaskami, modlono się za ofiary katastrofy do jakiej doszło w miniony poniedziałek w metrze w Walencji oraz za "tych, którzy noszą w swym ciele lub pamięci rany tego wydarzenia".

W dialekcie walencjańskim odmówiono modlitwę za Papieża Benedykta XVI, aby "utwierdzał w wierze wszystkich chrześcijan", po angielsku modlono się za wszystkich pasterzy Kościoła, by zjednoczeni ze swymi wspólnotami i wspierani nowymi powołaniami potrafili "przekazywać wiarę młodszemu pokoleniu". W języku francuskim odczytano wezwanie "za przewodzących narodom, by bronili i popierali godności i prawa rodzin", po włosku za wszystkie rodziny a szczególnie nowożeńców, "aby stanowili dla świata źródło nadziei i miłości", za ich dzieci oraz za osoby starsze, "by były otoczone czułością i miłością", po portugalsku za całą rodzinę ludzką, szczególnie tych, którzy są dotknięci ubóstwem, głodem i podziałami. Na zakończenie modlitwy powszechnej, w języku niemieckim wspomniano wszystkie rodziny chrześcijańskie zgromadzone na V Światowym Spotkaniu, "by przekazywały swym dzieciom wiarę wraz ze świadectwem życia".

Dary ołtarza złożyło kilka rodzin z dziećmi, zatrzymując się na dłuższej chwili rozmowy z Ojcem Świętym. Abp Agustín García-Gasco wręczył Papieżowi obraz – srebrną płaskorzeźbę będącą pamiątką spotkania.

Przy ołtarzu Ojcu świętemu towarzyszyli między innymi abp Walencji Agustín García-Gasco, kard. Angelo Sodano, kard. Alfonso Lopez Trujillo, przewodniczący Papieskiej Rady Rodziny. Podczas Mszy św. Papież używał Świętego Kielicha z walencjańskiej katedry, którego – jak głosi dawna tradycja – Jezus używał podczas Ostatniej Wieczerzy.

Księża koncelebransi udzielający Komunii świętej ze względu na duży, dwu kilometrowy dystans od ołtarza do najbardziej oddalonych sektorów, zostli przewiezieni specjalnie przygotowanymi samochodami. Księżom pomagają także świeccy szafarze Komunii św. Pod przewodnictwem kapłanów wyszli oni z sześciu kościołów, które znajdują się niedaleko terenu, na którym odbywa się Msza św., aby udzielić Komunii tym, którzy stoją najdalej od ołtarza.

Do zobaczenia w Meksyku

Na zakończenie Mszy św. Papież podziękował kard. Alfonso Lopez Trujillo, przewodniczącemu Papieskiej Rady Rodzin oraz metropolicie Walencji abp. Agustin Garcia-Gasco Vicente, za przygotowanie V Spotkania Rodzin, a także licznej grupie wolontariuszy z Hiszpanii i innych krajów oraz tym wszystkim, m.in. zakonom klauzurowym, którzy wspierali całe Spotkanie swoją modlitwą.

Z przyjemnością ogłaszam, że następne Światowe Spotkanie Rodzin odbędzie się w roku 2009 w Mieście Meksyk – powiedział Benedykt XVI w przemówieniu przed modlitwą Anioł Pański. Papież już teraz podziękował za gościnność "umiłowanemu Kościołowi" w Meksyku reprezentowanemu przez kard. Norberto Rivera Carrera, arcybiskupa tego miasta.

W rozważaniach przed modlitwą południową Papież prosił Maryję Pannę, aby nadal towarzyszyła swą macierzyńską troską rodzinom świata, które z kolei wezwał do otwarcia się na Chrystusa, aby był On ich siłą i radością. Zachęcił je również, aby głosiły przed światem "niezwyciężoną siłę prawdziwej miłości".

Benedykt XVI wezwał rodziny, aby za wstawiennictwem Maryi Panny, powierzyły "swoje domy i serca Chrystusowi". "Ażeby był On waszą siłą i waszą radością i pomógł wam żyć w jedności i głosić wobec świata niezwyciężoną siłę prawdziwej miłości" – wezwał Ojciec Święty.

Wszystkich, także tych, którzy uczestniczyli w celebrze za pośrednictwem radia, telewizji i innych środków społecznego przekazu, Papież polecił opiece Świętej Rodziny z Nazaretu, prosząc, aby za jej przykładem rodziny "pomagały swym dzieciom wzrastać w mądrości, latach i w łasce u Boga i ludzi".

Rodzina wspólnotą modlitwy

Po odmówieniu modlitwy maryjnej Papież udzielił zgromadzonym błogosławieństwa apostolskiego, a następnie pozdrowił wiernych w różnych językach.

Do Polaków powiedział w ich ojczystym języku: "Pozdrawiam serdecznie polskie rodziny, te, które tu w Walencji biorą, udział w V Światowym Spotkaniu Rodzin i te które uczestniczą w nim duchowo we własnych domach. Życzę, by każda rodzina była wspólnotą modlitwy, przekazu wiary i miejscem kształtowania ducha. Niech Maryja, Królowa Rodzin wspiera wasze wysiłki i zawsze was prowadzi. Już dzisiaj zapraszam was na kolejne światowe spotkanie rodzin, które, jeśli Bóg pozwoli, odbędzie się w Meksyku w 2009 r. Niech Bóg wam wszystkim błogosławi!".

Wizyta w Walencji była trzecią zagraniczną podróżą Benedykta XVI, który w sierpniu 2005 r. odwiedził Kolonię, a w maju br. był w Polsce. W tym roku Papież ma jeszcze pojechać do Bawarii (we wrześniu) i do Turcji (w listopadzie).

na podst. KAI

 

Zobacz także