Notatnik: E. Stachura

"Temu, kto czeka, może wydawać się, że czeka na cud, że czeka na życie, ale naprawdę czeka na własny pogrzeb. Czemu na pogrzeb, a nie na z życiem wesele? Bo czy można czekać na życie, które ma to do siebie, że jest oczywiście zawsze tu i jest oczywiście zawsze teraz? Czy można czekać na coś, co nie przychodzi, bo jak i po co miałoby przychodzić, jeżeli już tu jest?

Więc obudź się, najmilsza; obudź się, najmilszy. Wyjdź na pole i spójrz dookoła, i spójrz pod stopy na ziemię, i spójrz nad głowę na niebo, i dziwuj, dziwuj się, bo przecież jest czym. Skąd to wszystko jest i czym to wszystko jest? Widzisz, jakie to ogromne, żywe i coraz inaczej piękne? I nie ma w tym wszystkim ani cienia słowa. Chyba, że ty je wypowiesz. Ale po co? I jeżeli je wypowiesz, czy będzie mieć to słowo cokolwiek z tym wszystkim wspólnego? Nawet jeżeli powiesz swoje sakramentalne: „o, Boże wielki!” – czy będą mieć te słowa cokolwiek z tym wszystkim wspólnego? Jeżeli powiesz temu: „stop!” – czy się zatrzymają ptaki, obłoki, wiatr, woda strumienia, słońce i w ogóle? Zaprawdę nie masz tu nic do powiedzenia. Stój cichutko albo idź wolniutko i patrz oczami, i słuchaj uszami, i czuj nosem, i smakuj językiem i podniebieniem, i dotykaj stopami, dłońmi i całym ciałem. Twoje ciało jest tym samym, czym to wszystko. Nie myśl, nie przeszkadzaj ciału być, a odkryjesz ciało, poczujesz ciało i poczujesz dotykalnie, namacalnie, jaki wielki spłynie na ciebie spokój i jaka wielka radość. Spokój i radość czystego bycia.

A potem wróć do domu, do telefonu, do patefonu, do magnetofonu, do tranzystora, do telewizora, do książek, jednym słowem: do słów. I może zobaczysz, może cię olśni ta oczywistość, że jedno jest sobie jednym, a drugie jest sobie drugim. W tobie i tylko w tobie, w człowieku jest zarazem jedno i drugie: ciało i Słowo, czyli ciało i Dusza. Fenomen to jest najniezwyklejszy z niezwykłych. Możesz zbawić wszystko: i Duszę, i ciało, jeżeli zobaczysz, że Dusza jest sobie Duszą, a ciało jest sobie ciałem." (Oto)


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także

Marek Rojszyk OP

Marek Rojszyk OP na Liturgia.pl

Dominikanin. Od ponad dziesięciu lat zajmuje się praktyką wykonywania chorału gregoriańskiego. Uczestniczył w nagraniu czterech płyt i brał udział w licznych przedsięwzięciach liturgiczno-muzycznych, szczególnie w zakresie rekonstrukcji dominikańskiej tradycji śpiewu. Pracuje nad popularyzacją chorału gregoriańskiego w środowisku akademickim. Obecnie prowadzi zajęcia z chorału gregoriańskiego odbywające się w ramach działalności Stowarzyszenia „Sztuka Żywota” w Warszawie. Prowadzi bloga pt. "Obyś miał ciało!" w serwisie Liturgia.pl.