Papież i kangur

Oczywiście, chodzi o Benedykta. Który, w czasie wizyty w Australii, pogłaskał po głowie małego kangura.

A pisze o tym Jolanta Wyleżańska w artykule "Stworzenia Boże" w najnowszym numerze "Niedzieli". Bardzo ciekawy tekst, o miłosiernym gestapowskim psie, rodzinie foksterierów, i generalnie stosunku do zwierząt – i do ludzi, zwłaszcza tych, którzy potrzebują opieki. (Ponieważ, jak to już kiedyś pisałem, osoby duchowne – z małymi wyjątkami, do których należy – na szczęście! – Benedykt XVI – przejawiają nikłe zainteresowanie światem pozaludzkim, który przecież też wyszedł z ręki, a właściwie z ust Stwórcy, poprzez Jego Słowo, będę co jakiś czas, z uporem maniaka, wracał do tematu. Jakie długie zdanie!)

W tymże numerze "Niedzieli" jest też tekst katechezy z audiencji generalnej (7 I), w której papież mówił – uwaga, uwaga! – o kulcie chrześcijańskim, w ujęciu św. Pawła, a dokładniej, Listu do Rzymian. Oczywiście nawiązał i do Rz 12:1; a myślę, że do tego trzeba wciąż nawiązywać, rozmyślać o tym, i starać się zrozumieć. Dużo dobrego by to dało liturgii i tym, którzy w niej uczestniczą. Na samym końcu papież cytuje jeszcze jeden fragment z Listu do Rzymian, i odnosi go do kosmicznego wymiaru liturgii (o którym mówił też w homilii 6 I), na który chyba za mało się zwraca uwagę.


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także

Marcin L. Morawski

Marcin L. Morawski na Liturgia.pl

Filolog (ale nie lingwista) o mentalności Anglosasa z czasów Bedy. Szczególnie bliska jest mu teologia Wielkiej Soboty. Miłośnik Tolkiena, angielskiej herbaty, Loreeny McKennitt i psów wszelkich ras. Uczy greki, łaciny i gockiego. Czasami coś tłumaczy, zdarza mu się i wiersz napisać. Interesuje się greką biblijną oraz średniowieczną literaturą łacińską i angielską. Członek International Society of Anglo-Saxonists, Henry Bradshaw Society.