Przedziwna pomoc i obrona

Obchodzimy dziś uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej. Gromadzimy się na liturgii, aby czcić Tę, do której Cudownego Obrazu pielgrzymują tysiące wiernych, aby zanosić Jej swoje prośby i podziękowania za łaski, jakich doznali.

Ikona Matki Bożej CzęstochowskiejLiturgia dzisiejszego dnia jest dziękczynieniem za obecność Maryi w dziejach polskiego narodu, za wszelaką pomoc, jaką od Niej doznaliśmy. Słyszymy w kolekcie: Wszechmogący i miłosierny Boże, Ty dałeś narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę, a Jej święty obraz jasnogórski wsławiłeś niezwykłą czcią wiernych, spraw łaskawie, abyśmy na ziemi z zapałem walczyli w obronie wiary, a w niebie wysławiali Twoje zwycięstwo. Uciekamy myślami do wielkich historycznych wydarzeń, do tych momentów historii Polski, w których nasi rodacy zawierzali się opiece Maryi. Całą swą nadzieję składali oni w Bożej Matce, licząc na Jej wstawiennictwo w momentach, zdawałoby się, beznadziejnych. Trzeba wspomnieć tutaj o obronie Jasnej Góry przed najazdem szwedzkim. Trzeba też i przywołać wydarzeniach z 1920 r., kiedy to miał miejsce cud nad Wisłą, gdy walczących żołnierzy wspierała modlitwa tłumów zgromadzonych przed Jasnogórskim wizerunkiem Matki Bożej. We wszystkich ważnych dla naszego kraju chwilach właśnie tam – na Jasną Górę przybywali wierni, by prosić o pomoc i opiekę Królową Polski. Dziękujemy dziś Maryi za wstawiennictwo, za opiekę, za to, że prowadziła i prowadzi naród polski ku wolności. Dziękujemy dobremu Bogu za to, że wyznaczył nam za opiekunkę Bożą Matkę. Zanosimy dziękczynienie za Nią, ale też i prosimy Pana, aby za Jej wstawiennictwem dawał nam siłę do tego, byśmy zawsze potrafili bronić naszej wiary, abyśmy nie zachwiali się w głoszeniu nowiny o Bożej miłości.

W dzisiejszym czytaniu znajdujemy słowa: Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana. Ta, która powiedziała „tak” samemu Bogu, która pokornie przyjęła Jego wolę, dziś dla nas jest drogą wiodącą ku Bogu. Każdemu, kto pyta, w jaki sposób podążać tą ścieżką, Maryja odpowiada: słuchajcie mnie(…). Owo słuchanie wymaga od nas przyglądnięcia się Bożej Matce. Widzimy Maryję wysłuchującą anioła przekazującego Jej wolę Boga, poznajemy Tę, której przypadło wychowywanie Zbawiciela świata, patrzymy na bolejącą pod krzyżem Matkę. Nieustanne przyglądanie się Maryi uczy nas pokory, miłości i oddania. Uczy nas konieczności wyrzeczeń i poświęceń. I najważniejsze – wierności Bogu.

Słyszymy w Ewangelii słowa wypowiedziane przez Maryję podczas wesela w Kanie Galilejskiej: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Są one wskazówką nie tylko dla zgromadzonych tam biesiadników, ale i dla nas. W ten sposób Maryja zachęca nas do podążania za swoim Synem i pokazuje nam drogę ku temu. Widzimy zatem tę szczególną rolę Maryi – Bóg wybrał Ją nie tylko jako Matkę Jezusa, ale i Matkę wszystkich ludzi, aby opiekowała się nimi, aby chroniła zagubionych i pokazywała im, którędy powinni podążać.

W modlitwie po komunii zanosimy wołanie: Panie Jezu Chryste, wspomagaj lud, który pokrzepiasz Ciałem i Krwią swoją: za wstawiennictwem Najświętszej Rodzicielki Twojej uwolnij go od wszelkiego zła i niebezpieczeństwa, i osłaniaj opieką wszystkie jego dobre dzieła. Maryja czuwa nad naszym losem, nie pozostawia nas osamotnionych w potrzebie. Ta, która całe swoje życie oddała Bogu, przygarnia nas i chroni przed złem. Historia narodu polskiego, który wielokrotnie oddawał się Jej opiece w najtrudniejszych chwilach, powinna zachęcać nas ku temu, byśmy i my zanosili do Bożej Matki wszystkie nasze intencje – zarówno te osobiste, jak i te, które dotyczą dobra naszego kraju.

Monika Mystkowska

Zobacz także