Radość Trójcy, czyli dla Pawła Bębenka
Jestem chory, siedzę w domu (czasami nawet leżę) i staram się walczyć z infekcją. W chwili obecnej infekcja zdecydowanie wygrywa.
Pocieszam się słuchaniem "Seven Rejoices of Mary" w wykonaniu Loreeny McKennitt. Utwór tradycyjny, używany czasami jako kolęda w krajach anglosaskich, aczkolwiek treściowo z Bożym Narodzeniem wiąże się tylko pierwsza radość:
The first good joy that Mary had
It was the joy of one.
The first rejoice that Mary had
Was to see her new born Son.
It was the rejoice of six.
To see her own son Jesus,
To bear the crucifix.
Ostatnia, siódma radość, to radość z Chrystusa jako Króla niebios.
Zrobię teraz kryptoreklamę: można posłuchać i popatrzeć, jak Loreena śpiewa "Seven Rejoices of Mary". Popatrzeć warto, w studio nagrań stoi wazon z białymi liliami – to chyba nie przypadek. A posłuchać też, bo kiedy Loreena śpiewa refren tej "kolędy" – Sing Father, Son and Holy Ghost to all eternity – jest w tym tyle radości, takiej przejmującej dreszczem. Prznajmniej mnie. (Pawła chyba też.)
Dostarczamy wartościowe treści?
Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.
Zobacz także
-
O tradycji udzielania bierzmowania w dzień oktawy...
Niedawno miniona oktawa Wielkanocy to dobra okazja do przypomnienia pewnej tradycji poświadczonej w niektórych źródłach... więcej
-
Posługi współczesnego Kościoła – recenzja ks. dr....
Zostałem jakiś czas temu poproszony o krótki komentarz do książki Dawida Makowskiego „Posługi współczesnego Kościoła.... więcej
-
Proste polskie propria – 4. niedziela wielkanocna
Dzielimy się z Wami nowym projektem Dominikańskiego Ośrodka Liturgicznego: Proste polskie propria to szansa na... więcej
Marcin L. Morawski
Filolog (ale nie lingwista) o mentalności Anglosasa z czasów Bedy. Szczególnie bliska jest mu teologia Wielkiej Soboty. Miłośnik Tolkiena, angielskiej herbaty, Loreeny McKennitt i psów wszelkich ras. Uczy greki, łaciny i gockiego. Czasami coś tłumaczy, zdarza mu się i wiersz napisać. Interesuje się greką biblijną oraz średniowieczną literaturą łacińską i angielską. Członek International Society of Anglo-Saxonists, Henry Bradshaw Society.