Recenzja „Życia liturgicznego” Borisa Bobrinskoya

Kilka lat temu w wydawnictwie Księży Marianów ukazała się książka prawosławnego kapłana o. Borisa Bobrinskoya zatytułowana Życie liturgiczne. Myślę, że jest to pozycja, której warto się przyjrzeć.

Życie liturgiczne

Autor dzieła jest znanym na zachodzie Europy teologiem prawosławnym. Urodził się w Paryżu w rodzinie rosyjskich emigrantów. Od wielu jest związany z frankofońską parafią św. Trójcy w Paryżu oraz Instytutem Teologicznym św. Sergiusza. Napisał bardzo wiele dzieł z zakresu teologii dogmatycznej. Niniejsza książka nie jest jednak pozycją stricte naukową. Jest to bowiem zapis katechez wygłoszonych dla wiernych swojej parafii, uzupełnionych o części dotyczące cyklu paschalnego. Jest to dzieło, które ma za zadanie pomóc pogłębić życie liturgiczne wiernym praktykującym w obrządku bizantyjskim. Autor skupia się przy tym głównie na liturgii godzin. Bardzo mało miejsca poświęca liturgii eucharystycznej – napisał o niej odrębną książkę. Niestety nie została ona wydana w języku polskim.

Główną tezą dzieła jest stwierdzenie, że człowiek jest istotą liturgiczną. „W związku z tym jest wezwany do zjednoczenia w sobie całego swego życia, a także życia całego świata, do ogarnięcia go i doprowadzenia do Boga” (str. 14). Oznacza to, że liturgia nie jest dla człowieka czymś tylko zewnętrznym. Liturgia ma ogarniać całość ludzkiego jestestwa. Jak pisze autor: „kult duchowy nie znosi kultu liturgicznego, ale nasza modlitwa liturgiczna tylko wtedy ma wartość, kiedy jest zinterioryzowana, uwewnętrzniona” (str. 13).

Książką składa się z wprowadzenia, trzech rozdziałów i zakończenia. Bardzo ciekawe jest wprowadzenie, w którym autor stara się odpowiedzieć na następujące zagadnienia: co to jest liturgia?, jaka jest relacja liturgii i teologii?, jakie są struktury liturgii?

Kolejne trzy rozdziały poświęcone są trzem cyklom liturgicznym obrządku bizantyjskiego: cyklowi dobowemu, tygodniowemu i paschalnemu.

W pierwszym rozdziale autor analizuje dobową rytm liturgiczny, pokazując, że „głównym przesłaniem […] cyklu dobowego jest misterium paschalne, przeżywane zgodnie z następstwem nocy i dnia jako przejście od wieczoru do głębokiej nocy i oczekiwanie poranka i wschodu słońca – symbolu zmartwychwstania Chrystusa” (str. 26). Sporo miejsca poświęca omówieniu nieszporów i jutrzni, a szczególnie ich uroczystej formy, jaką jest nabożeństwo całonocnego czuwania. W zwięzły sposób przedstawione zostają kolejne części tych nabożeństw, a także ich teologiczne znaczenie. Krótko zostają omówione także oficja komplety, nabożeństwa o północy oraz pierwszej (pryma), trzeciej (tercja), szóstej (seksta) i dziewiątej (nona) godziny. Dodatkowo w tym rozdziale mamy kilka słów o Eucharystii.

Drugi, najkrótszy rozdział, poświęcony jest cyklowi tygodniowemu. Każdy dzień w tradycji bizantyjskiej poświęcony jest bądź jakiemuś tematowi, bądź jakiejś postaci. Tydzień w tej tradycji jest znowuż streszczeniem dzieła paschalnego, którego szczytem jest Niedziela jako Dzień Pański.

Trzeci rozdział dotyczy cyklu rocznego, na który nakładają się dwa cykle: cykl świąt stałych oraz cykl świąt ruchomych. Temu pierwszemu autor poświęca niewiele miejsca, ograniczając się głównie do informacji historycznych. Natomiast cykl paschalny omówiony jest dosyć szeroko i dokładnie, zaczynając od Wielkiego postu, a kończąc na Dniu Pięćdziesiątnicy.

W zakończeniu przedstawionych jest kilka ważnych wniosków dotyczących liturgii. Pierwszym z nich jest to, że Chrystus jest ośrodkiem chrześcijańskiego kultu. Dalej – liturgia ma wymiar trynitarny. I wreszcie autor traktuje o wymiarze eklezjalnym i wewnętrznym kultu.

Książka uzupełniona jest krótkim słownikiem pojęć liturgicznych oraz bibliografią.

Jak już pisałem, autor pisał głównie do czytelników praktykujących w obrządku bizantyjskim. A zatem dla wiernych nie znających go może być to lektura kłopotliwa. Warto jednak się z nią zaznajomić, ze względu na to, by z jednej strony odkryć bogactwo rytów Kościoła, a z drugiej, by szukać podobnego zrozumienia liturgii rzymskiej.

Do niewątpliwych zalet omawianego dzieła należy prosty i przejrzysty język. Nie trzeba mieć wykształcenia teologicznego, by móc owocnie przeczytać ową lekturę.

Trochę brakuje omówienia Liturgii Eucharystycznej. Nie zmienia to jednak faktu, że polecam tę książkę wszystkim zainteresowanym zarówno obrządkiem bizantyjskim, jak i tym, którzy chcieliby pogłębić życie liturgiczne w rycie rzymskim.


Boris Bobrinskoy, Życie Liturgiczne, tłum. J. Dembska, Wydawnictwo Księży Marianów PROMIC, Warszawa 2004.

Zobacz także