Responsoria i negocjacje

Zima jednak robi swoje, nawet pomimo ładnej pogody, i na próby przychodzi nas mała grupka. Dzielnie jednak śpiewamy i dziś udało sie ustalić kantorów większości responsoriów i je przećwiczyć. Co prawda alberta sprofanował jakiś zespół z gitarami i innym sprzętem grającym, przez co wylądowaliśmy znów pod czujnym okiem przeorów z auli, jednak trzeba przyznać, że chorał może skutecznie zagłuszyć dźwięki zza ściany.

Ponadto oprócz responsoriów mieliśmy dziś także warsztaty z negocjacji. Przedmiotem przetargów byla wysokość dźwięku. Ojciec ciążył w dół a reszta scholi domagała się podwyższenia. Stawka wyjściowa: jeden ton. Pół. No, ćwierć. Efekty różne, na ogół ten końcowy i tak sięgał najdłuższych piszczałek (jak powiedział fachowiec, to są te wydające najniższe dźwięki). Niski głos - piękny głos, ale infradźwięki to raczej nie dla tenorów. Tudzież mezzosopranów. W każdym razie negocjacje jeszcze zapewne ćwiczyć będziemy. Swoja drogą to fascynujące - słyszeć, jak ktoś wydaje piękny dźwięk o wysokości, na której samemu jest się w stanie tylko wydychać powietrze...

Była też ciekawa wpadka tercjowo-tekstowa, ale została ona subtelnie ocenzurowana (to pewnie efekt niedawnej rocznicy ogłoszenia stanu wojennego), więc nie zostanie opublikowana. Autorka bloga chce jeszcze trochę w tej scholi pofałszować. 

Zapraszamy wciąż i nieodmiennie wszystkich chcących śpiewać chorał. Epifania tuż, tuż!

Zima jednak robi swoje, nawet pomimo ładnej pogody, i na próby przychodzi nas mała grupka. Dzielnie jednak śpiewamy i dziś udało sie ustalić kantorów większości responsoriów i je przećwiczyć. Co prawda alberta sprofanował jakiś zespół z gitarami i innym sprzętem grającym, przez co wylądowaliśmy znów pod czujnym okiem przeorów z auli, jednak trzeba przyznać, że chorał może skutecznie zagłuszyć dźwięki zza ściany.

Ponadto oprócz responsoriów mieliśmy dziś także warsztaty z negocjacji. Przedmiotem przetargów byla wysokość dźwięku. Ojciec ciążył w dół a reszta scholi domagała się podwyższenia. Stawka wyjściowa: jeden ton. Pół. No, ćwierć. Efekty różne, na ogół ten końcowy i tak sięgał najdłuższych piszczałek (jak powiedział fachowiec, to są te wydające najniższe dźwięki). Niski głos – piękny głos, ale infradźwięki to raczej nie dla tenorów. Tudzież mezzosopranów. W każdym razie negocjacje jeszcze zapewne ćwiczyć będziemy. Swoja drogą to fascynujące – słyszeć, jak ktoś wydaje piękny dźwięk o wysokości, na której samemu jest się w stanie tylko wydychać powietrze…

Była też ciekawa wpadka tercjowo-tekstowa, ale została ona subtelnie ocenzurowana (to pewnie efekt niedawnej rocznicy ogłoszenia stanu wojennego), więc nie zostanie opublikowana. Autorka bloga chce jeszcze trochę w tej scholi pofałszować. 

Zapraszamy wciąż i nieodmiennie wszystkich chcących śpiewać chorał. Epifania tuż, tuż!


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także

Vigilantes - schola chorałowa

Vigilantes - schola chorałowa na Liturgia.pl

Uszy nie mają tego samego przywileju, co oczy, gdyż nie posiadają powiek (Giovanni Carlo Ballola). Vigilantes to schola chorałowa wykonująca wigilie świąt i uroczystości. Śpiewamy wspólnie od 4 lat.Jesteśmy związani z krakowskim Dominikańskim Ośrodkiem Liturgicznym. Wizytówka grupy dostępna jest pod adresem http://www.liturgia.dominikanie.pl/grupa_choralowa,4.html