Równowaga

Ostatnio w blogowych dyskusjach mignęło kilka razy oskarżenie o niezrównoważenie psychiczne. Na ile było to poważne, na ile żartobliwe – nie wiem. Wiem, że w tym kraju nazwanie kogoś niezrównoważonym czy chorym psychicznie jest wysoce deprecjonujące.

Greckie idiotes, łacińskie debilis zawsze wywołują salwy śmiechu wśród studentów, i chyba nie dociera do nich, że w pierwotnym znaczeniu oba te wyrazy używane były (a i są wciąż, chociażby w liturgii, o czym dawno temu pisałem) w zupełnie innych okolicznościach.

Czy chory psychicznie człowiek jest gorszy od zdrowego? Czy zasługuje na wzgardę albo na śmiech? Czy chory psychicznie znaczy głupi? Pewnie każdy gorliwie odpowie, że nie. A jednak praktyka zdaje się mówić co innego. Szeptem opowiada się, że ona leczy się u psychiatry, a on ma schizofrenię. Jakie ma szanse na pracę ktoś, kto wyzna, że miewa okresy klinicznej depresji? Co czeka w szkole dziecko, które z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym chodzi na terapię do specjalistycznego ośrodka? Jak wielu znajomych pozostanie przy kimś, kto cierpi na chorobę afektywną?

Teoretycznie potrafimy wszystko zaakceptować, także chorobę, także psychiczną. Teoretycznie w chorych wciąż widzimy ludzi. Ale jak jest w praktyce, w codziennym życiu? Czy nie uważamy, że lepiej takich ludzi omijać – bo to wariaci? Gdyby było inaczej, to czy nazwanie kogoś niezrównoważonym psychicznie wywoływałoby pejoratywne skojarzenia?


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także

Marcin L. Morawski

Marcin L. Morawski na Liturgia.pl

Filolog (ale nie lingwista) o mentalności Anglosasa z czasów Bedy. Szczególnie bliska jest mu teologia Wielkiej Soboty. Miłośnik Tolkiena, angielskiej herbaty, Loreeny McKennitt i psów wszelkich ras. Uczy greki, łaciny i gockiego. Czasami coś tłumaczy, zdarza mu się i wiersz napisać. Interesuje się greką biblijną oraz średniowieczną literaturą łacińską i angielską. Członek International Society of Anglo-Saxonists, Henry Bradshaw Society.