Straszne słowo na „s”
Najłatwiej ocenić szybko – i negatywnie. Przypisać egoizm, tchórzostwo, cynizm. Zgorszyć się.
Kiedyś samobójcom odmawiano katolickiego pogrzebu. Uznawano ich za grzeszników, którzy nie zasługują na przebaczenie. Dante umieścił ich chyba w siódmym kręgu Piekła.
Kiedyś czytałem książkę o św. Janie Marii Vianneyu. Przyjechała do niego kobieta, której brat popełnił samobójstwo, skacząc z mostu do rzeki. Kobietę dręczyła myśl, że jej brat może być potępiony na wieki. Św. Jan Maria spojrzał na nią i powiedział: Matka Boża uprosiła mu łaskę żalu w sekundach między mostem a wodą.
Kiedyś inaczej patrzono na choroby psychiczne, często widziano w nich tylko działanie diabła czy influencję planet. Teraz wiemy, że pewne schorzenia mogą zachwiać w człowieku naturalnym instynktem zachowania życia. Mogą ograniczyć, i to poważnie, świadomość, osąd rzeczywistości. Można powiedzieć, że to tylko opinie psychiatrów, że człowiek pozostaje odpowiedzialny za swoje czyny. Ale czy można powiedzieć, że wiemy, co się dzieje w człowieku, który chce sam zakończyć własne życie? Czy mamy prawo go osądzać? (Pomijam tu sprawę samobójstwa – jak je określa Katechizm – z zamiarem dania przykładu – KKK 2282.) Czy on rzeczywiście myśli – z pełną świadomością – tylko o sobie? Brakuje mu odwagi do życia? Co może o tym powiedzieć ktoś z zewnątrz?
Nic.
Tylko Bóg ma prawo zabrać tutaj głos, Ten, którego Słowo przenika tak, jak nikt przeniknąć nie jest wstanie (cf. Hbr 4:12).
Dostarczamy wartościowe treści?
Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.
Zobacz także
-
Liturgia w soczewce: 4 Niedziela Wielkanocna, rok...
„Liturgia w soczewce” to propozycja komentarzy do tekstów liturgii niedzielnej Mszy świętej, byśmy mogli jeszcze... więcej
-
O tradycji udzielania bierzmowania w dzień oktawy...
Niedawno miniona oktawa Wielkanocy to dobra okazja do przypomnienia pewnej tradycji poświadczonej w niektórych źródłach... więcej
-
Posługi współczesnego Kościoła – recenzja ks. dr....
Zostałem jakiś czas temu poproszony o krótki komentarz do książki Dawida Makowskiego „Posługi współczesnego Kościoła.... więcej
Marcin L. Morawski
Filolog (ale nie lingwista) o mentalności Anglosasa z czasów Bedy. Szczególnie bliska jest mu teologia Wielkiej Soboty. Miłośnik Tolkiena, angielskiej herbaty, Loreeny McKennitt i psów wszelkich ras. Uczy greki, łaciny i gockiego. Czasami coś tłumaczy, zdarza mu się i wiersz napisać. Interesuje się greką biblijną oraz średniowieczną literaturą łacińską i angielską. Członek International Society of Anglo-Saxonists, Henry Bradshaw Society.