Tłumnie

Tłumnie było w auli. Oprócz Pani Kierowniczki z tabelką, Wybitnego Muzykologa z kubeczkiem kawy (nie napiszemy skąd, żeby nie było, że wpis zawiera lokowanie czekolaterii "Karmello", róg Grodzkiej i Pl. Wszystkich Świętych), Głównej Kantorki z notatkami oraz Znanego Organisty z żabą [na zeszycie], pojawiło się wiele postaci nowych, stałych a niektóre tak dawno nieobecne, że pojawiły się uzasadnione obawy, że to duch. Który Pana Boga chwali. Jak to wszelki duch.

Na szczęście Dyżurny Trads (wieść niesie, że ostatnio wybitnie lefebryzujący) okazał się jak najbardziej żywy, czego dowód mieliśmy przy śpiewaniu responsorium „Rorate” – dźwięki, które z siebie wydobył nie przypominały potępieńczych jęków. Co do ich podobieństwa do śpiewu chórów anielskich pozwolimy sobie zachować dyskrecję. W każdym razie – brzmiało nieźle i zdecydowanie żywo.

Obsiedliśmy zestawione skrzętnie stoliki, zgarnęliśmy świeżutkie, jeszcze pachnące ksero śpiewniczków i zaczęliśmy. Rozśpiewka była na hymnach dwóch, czyli hymnie otwierającym Godzinę Czytań oraz „Te Deum”. Soliści tego drugiego w pewnym momencie stracili ze sobą kontakt wokalny, ale ostatecznie całość wybrzmiała. Trzeba będzie zapewne dopracować.

Szlifowaliśmy antyfony i responsoria III nokturnu. Muzyczny jeż, jakim jest po wielokroć powtarzane „Nascetur”, tym razem niestety wystawiło swe kolce i okazało się mało strawne, acz wielce zjadliwe. Po jego przełknięciu, odkrywaliśmy uroki wysokich dźwięków „Komody”. Po próbie Znany Organista wyznał, że dla niego brzmiała tak, jakby miała powyłamywane nóżki. Cóż, tym razem jednak chyba było za wysoko i nóżki nie wytrzymały napięcia… Obiecujemy, że do 8 kwietnia się poprawimy i nie będziemy już milknąć na wysokich (zbyt) dźwiękach!

Prześpiewaliśmy też antyfony do pierwszego nokturnu (bardzo, bardzo szybko je prześpiewaliśmy), po czym odzyskaliśmy oddech na hymnie. Po zakończeniu próby śpiewniczki zostały pieczołowicie złożone w szafie. Niech odpoczywają do następnej środy. Jest ich więcej niż przychodzących na próby, więc jakbyście planowali dołączyć, to zapraszamy, serdecznie i w ogóle! Środy, 19.00, aula.


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także

Vigilantes - schola chorałowa

Vigilantes - schola chorałowa na Liturgia.pl

Uszy nie mają tego samego przywileju, co oczy, gdyż nie posiadają powiek (Giovanni Carlo Ballola). Vigilantes to schola chorałowa wykonująca wigilie świąt i uroczystości. Śpiewamy wspólnie od 4 lat.Jesteśmy związani z krakowskim Dominikańskim Ośrodkiem Liturgicznym. Wizytówka grupy dostępna jest pod adresem http://www.liturgia.dominikanie.pl/grupa_choralowa,4.html