Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła w Watykanie

"Kościół nie jest święty sam z siebie, składa się bowiem z grzeszników - wiemy o tym i widzimy to wszyscy. Raczej jest on wiecznie uświęcany od nowa przez oczyszczającą miłość Chrystusa - powiedział Benedykt XVI w homilii podczas Mszy św. w uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła. Zgodnie z tradycją Papież wręczył w obecności kilku tysięcy wiernych paliusze nowym arcybiskupom metropolitom.

"To nade wszystko święto powszechności. Znak Pięćdziesiątnicy – nowa wspólnota, która mówi wszystkimi językami i łączy wszystkie narody w jeden naród, w rodzinę Boga – stał się rzeczywistością" – powiedział Papież.

Benedykt XVI przypomniał, że celem misji Kościoła "jest ludzkość, która staje się żywą gloryfikacją Boga, prawdziwym kultem, którego Bóg oczekuje: oto najgłębszy sens powszechności". "Katolickość oznacza powszechność – wielość, która staje się jednością; jedność, która pozostaje jednak wielością. Ze słów Pawła o powszechności Kościoła wiemy, że do tej jedności należy zdolność narodów do przerastania samych siebie, aby patrzeć na jednego i tego samego Boga. Jedność ludzi w ich wielości stała się możliwa, ponieważ Bóg, ten jedyny Bóg nieba i ziemi, nam się objawił; ponieważ zasadnicza prawda o naszym życiu, o naszym «skąd?» i «dokąd?», stała się widzialna, kiedy ukazał się On nam i w Jezusie Chrystusie ukazał nam swoje oblicze, samego siebie. Ta prawda o istocie naszego istnienia, o naszym życiu i naszym umieraniu, prawda, którą Bóg uczynił widzialną, łączy nas i sprawia, że jesteśmy braćmi. Katolickość i jedność idą w parze. A jedność ma treść: wiarę, którą Apostołowie przekazali nam od Chrystusa" – mówił Papież.

Wiele miejsca w kazaniu Benedykt XVI poświęcił ogłoszonemu przez niego wczoraj kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego. "Nie można czytać tej książki tak, jak się czyta powieść – przyznał Papież – Należy rozważać ze spokojem poszczególne jego części i pozwolić, aby jego treść, poprzez ilustracje, przeniknęła do serca. Mam nadzieję, że zostanie tak właśnie przyjęty i stanie się dobrym przewodnikiem w przekazywaniu wiary".

Następnie Papież mówił o apostolskim charakterze Kościoła, podkreślając, że "Kościół jest apostolski, ponieważ wyznaje wiarę Apostołów i stara się nią żyć"; wyrazem, tego jest "sukcesja apostolska". Zasadą sukcesji zaś jest, że "ta sama posługa, którą Piotr otrzymał od Pana, kontynuowana jest w Kościele dzięki święceniom kapłańskim. Słowo Boże zostało nie tylko zapisane, ale i dzięki świadkom, których Pan przez sakrament włączył w posługę apostolską, pozostaje słowem żywym".

Zwracając się do nowym arcybiskupów metropolitów Benedykt XVI przypomniał, że palisz, który otrzymają z jego rąk, "jest wyrazem naszej misji Apostolskiej". "Jest wyrazem naszej komunii, która w posłudze Piotrowej ma widzialną gwarancję. Z jednością, tak jak z apostolskością związana jest posługa Piotrowa, która jednoczy w sposób widzialny Kościół wszystkich miejsc i czasów, broniąc w ten sposób każdego z nas przed poślizgiem w fałszywą autonomię, która zbyt często przekształca się w wewnętrzną partykularyzację Kościoła i mogą zaszkodzić jego wewnętrznej niezależności" – podkreślił Papież.

"Kościół nie jest święty sam z siebie, składa się bowiem z grzeszników – wiemy o tym i widzimy to wszyscy. Raczej jest on wiecznie uświęcany od nowa przez oczyszczającą miłość Chrystusa. Bóg nie tylko mówił: umiłował nas bardzo realistycznie, umiłował aż do śmierci własnego Syna. I stąd właśnie ukazuje nam całą wielkość objawienia, które jakby wyryły rany w sercu samego Boga. Dlatego każdy z nas może powiedzieć ze świętym Pawłem: «Obecne życie moje jest życiem wiary Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie» (Gal 2,20). Prośmy Pana, ażeby prawda tego słowa odcisnęła się głęboko wraz ze swą radością i swą odpowiedzialnością w naszych sercach; prośmy, ażeby promieniując od celebracji eucharystycznej stawała się coraz bardziej siła, która kształtuje nasze życie" – mówił Benedykt XVI.

Na zakończenie Benedykt XVI nawiązał do tradycyjnej obecności w Watykanie delegacji Patriarchatu Ekumenicznego Konstantynopola. "Chociaż nie zgadzamy się jeszcze w kwestii interpretacji zasięgu posługi Piotrowej, jesteśmy jednak razem w sukcesji apostolskiej, jesteśmy głęboko zjednoczeni w posłudze biskupiej i sakramencie kapłaństwa oraz wyznajemy razem wiarę Apostołów. W tej godzinie świata, pełnej sceptycyzmu i wątpliwości, ale też bogatej w pragnienie Boga, uznajemy raz jeszcze naszą misję wspólnego, świadectwa Chrystusa Pana i, na podstawie tej jedności, która została nam już dana, pomagania światu, aby uwierzył. Prosimy Pana z całego serca, aby prowadził nas do pełnej jedności, tak aby blask prawdy, która może tworzyć jedność, stał się znów widomy dla świata".

Patriarchę Konstantynopola Bartłomieja I w tym roku reprezentowała delegacja patriarchatu z abp. Ioannisem (Zizioulasem), metropolitą Pergamonu.

Po wygłoszeniu homilii odbyła się ceremonia wręczenia paliuszy. Wśród trzydziestu dwóch arcybiskupów obok metropolity krakowskiego abpa Stanisława Dziwisza byli hierarchowie z Francji – m. in. nowy arcybiskup Paryża André Vingt Trois – Stanów Zjednoczonych i krajów afrykańskich. Paliusz otrzymał także nowy dziekan Kolegium Kardynalskiego, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Angelo Sodano. Gdy Papież nakładał paliusz na ramiona abp Stanisława Dziwisza, w Bazylice św. Piotra rozległy się gromkie brawa.

Watykańskie uroczystości świętych apostołów Piotra i Pawła zakończyły się modlitwą Anioł Pański na placu św. Piotra, gdzie zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy wiernych z całego świata. Była liczna grupa pielgrzymów z Polski, którą Papież pozdrowił w ich ojczystym języku.

Na początku przemówienia Benedykt XVI przeprosił pielgrzymów za spóźnienie spowodowane uroczystościami w Bazylice Watykańskiej. – "Jako Biskup Rzymu papież pełni jedyną w swoim rodzaju i niezastąpioną posługę Kościołowi powszechnemu. Jest stałą i widzialną zasadą oraz podstawą jedności biskupów i wszystkich wiernych – przypomniał Benedykt XVI.

"Jak wiecie, jest to szczególne święto dla Rzymu, gdzie obaj ci wybitni świadkowie Chrystusa ponieśli męczeństwo i gdzie czczone są ich relikwie" – przypomniał Papież. Benedykt XVI zapewnił wiernych diecezji rzymskiej o swej bliskości z nimi. "Opatrzność powołała mnie, ażebym był waszym pasterzem i dziękuję wam za miłość, z jaką mnie przyjęliście. Dziękuję! Proszę was o modlitwy, ażeby święci Piotr i Paweł wyjednali mi łaskę wiernego wypełnienia powierzonej mi posługi pasterskiej" – powiedział Papież.

Papież nawiązał do uroczystości wręczenia paliuszy i przypomniał, że jest on "liturgicznym znakiem komunii, która łączy Stolicę Piotrową z metropolitami, a za ich pośrednictwem z innymi biskupami na świecie". "Tym drogim braciom oraz do tym, którzy ich otaczają, raz jeszcze po bratersku pozdrawiam" – powiedział Ojciec Święty.

Następnie pozdrowił delegację Patriarchy Ekumenicznego Konstantynopola, przybyłą na uroczystość św. Piotra i Pawła. "Jakże nie pamiętać dziś właśnie, że prymat Kościoła, który jest w Rzymie i jego biskupa jest prymatem służby wspólnocie katolickiej. Poczynając od podwójnego wydarzenia męczeństwa Piotra i Pawła, wszystkie Kościoły zaczęły patrzeć na Kościół Rzymu jako na centralny punkt odniesienia, gdy chodzi o jedność doktrynalną i pastoralną" – podkreślił Benedykt XVI.

Na zakończenie zawierzył wszystkich wiernych Matce Bożej. "Maryja Panna niechaj wyjedna nam, aby posługa Piotrowa Biskupa Rzymu nie była widziana jako przeszkodą, lecz jako wsparcie w marszu drogą jedności i pomoże nam zrealizować jak najprędzej pragnienie Chrystusa Ut unum sint! (aby byli jedno). Niechaj wstawiają się za nami święci Apostołowie Piotr i Paweł".

inf. KAI

 

Zobacz także