Wigilia św. Jana

Uroczystym postem poprzedzamy narodzenie św. Jana Chrzciciela, głosi prefacja w mszale biskupa Leofrica.

Jego ojciec, wątpiąc w narodzenie syna, utracił zdolność mówienia, lecz gdy Jan się narodził, i mowę odzyskał, i dar pozyskał proroctwa. Matka Jana, podeszła w latach, przez jego cudowne poczęcie nie tylko przestała być niepłodną, płodność pozyskawszy, ale i Ducha Świętego otrzymała, dzięki któremu rozpoznać mogła Matkę Pana i Zbawiciela.

PS Wczoraj w TV widziałem katolicki program, w którym mówiono o uroczystości narodzenia św. Jana, podkreślając, że wyjątkowo świętujemy doczesne narodzenie świętego, podczas gdy inni święci wspominani są w dniu swych narodzin dla nieba. W tym samym programie, kilka minut później, ks. Niewęgłowski powiedział, że 24 VI świętujemy dies natalis św. Jana Chrzciciela, dzień jego narodzin dla nieba, czyli męczeńskiej śmierci. Bez komentarza.


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także

Marcin L. Morawski

Marcin L. Morawski na Liturgia.pl

Filolog (ale nie lingwista) o mentalności Anglosasa z czasów Bedy. Szczególnie bliska jest mu teologia Wielkiej Soboty. Miłośnik Tolkiena, angielskiej herbaty, Loreeny McKennitt i psów wszelkich ras. Uczy greki, łaciny i gockiego. Czasami coś tłumaczy, zdarza mu się i wiersz napisać. Interesuje się greką biblijną oraz średniowieczną literaturą łacińską i angielską. Członek International Society of Anglo-Saxonists, Henry Bradshaw Society.