Szef Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów: tradycyjna Msza łacińska „zniesiona przez papieża św. Pawła VI”

Szef Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów powiedział, że tradycyjna msza łacińska została „zniesiona przez papieża św. Pawła VI”. Arcybiskup Arthur Roche skomentował sprawę w liście z 4 sierpnia do angielskiego kardynała Vincenta Nicholsa.

Prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów odpowiadał na list kardynała z 28 lipca dotyczący zastosowania motu proprio Traditionis custodes papieża Franciszka w Anglii i Walii. Rzecznik kardynała Nicholsa potwierdził w e-mailu do Catholic News Agency z 8 listopada, że korespondencja opublikowana 5 listopada przez portal Gloria.tv była autentyczna.

W motu proprio, które weszło w życie 16 lipca, czytamy, że „wyłączną kompetencją” biskupa jest wydawanie zgody na odprawianie tradycyjnych Mszy łacińskich w jego diecezji.

Dokument, wraz z listem do biskupów, wprowadził gruntowne zmiany w liście apostolskim Benedykta XVI Summorum Pontificum z 2007 r., w którym uznano prawo wszystkich kapłanów do odprawiania Mszy św. przy użyciu Mszału Rzymskiego z 1962 r. bez konieczności zwracania się o pozwolenie biskupa.

Podkreślając, że jego odpowiedź miała „charakter osobisty”, ponieważ Kongregacja nie wydała jeszcze wskazówek dotyczących interpretacji dokumentu, Roche napisał: „Oczywiście, jest to moment, który wymaga od pasterzy delikatności i ukierunkowania na tych, którzy są najbardziej dotknięci obecnie obowiązującymi przepisami”.

„Wykorzystywanie wcześniejszych tekstów liturgicznych zostało uregulowane i nie zostało zniesione. Przyczyny tego są jasno przedstawione w liście Papieża (…). Błędna interpretacja i promocja korzystania z tych tekstów, po ograniczonych ustępstwach poprzednich papieży, została wykorzystana do zachęcania do liturgii sprzecznej z reformą soborową (i która w rzeczywistości została uchylona przez papieża św. Pawła VI) oraz eklezjologią, która nie jest częścią Magisterium Kościoła”.

W liście do biskupów świata towarzyszącym Summorum Pontificum Benedykt XVI napisał, że przedsoborowa liturgia „nigdy nie została prawnie zniesiona”.

„Jeśli chodzi o użycie Mszału z 1962 roku jako forma extraordinaria (nadzwyczajna) liturgii Mszy, chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że ten Mszał nigdy nie został prawnie uchylony a konsekwencji, w zasadzie zawsze był dozwolony” – napisał w liście z 7 lipca 2007 r.

Vincent Nichols, arcybiskup Westminsteru i przewodniczący Konferencji Episkopatu Anglii i Walii, zadał Roche sześć pytań dotyczących Traditionis custodes. Dotyczyły one m.in. tego, czy Watykan wyda dalsze wskazówki dotyczące stosowania motu proprio, oraz czy dokument dotyczy innych sakramentów, takich jak chrzest, a także jak należy rozumieć termin „grupy”, który zostaje użyty w liście.

Arcybiskup Nichols napisał: „Chociaż Motu Proprio weszło w życie natychmiast, mamy świadomość, że jego prawidłowe i trwałe zastosowanie zajmie trochę czasu”.

„Z połączenia tekstu Motu Proprio i towarzyszącego mu listu jasno wynika, że Ojciec Święty pragnie jedności modlitwy liturgicznej, wyrażonej przez „wyjątkowy wyraz lex orandi (prawa modlitwy) rytu rzymskiego (…). W trosce duszpasterskiej będziemy musieli towarzyszyć ludziom, którzy są mocno przywiązani do Mszału z 1962 roku do Mszału Papieży Świętych Pawła VI i Jana Pawła II”.

Artur Roche, 71-letni były biskup Leeds w północnej Anglii, został w maju mianowany prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w Watykanie, zastępując kardynała Roberta Saraha.

W liście podpisanym również przez sekretarza kongregacji, arcybiskupa Vittorio Francesco Violę, Roche przekazał Nicholsowi, że jego kongregacja wciąż „uważnie studiuje implikacje motu proprio”, ale mimo to z radością „podzieli się obecnym zrozumieniem spraw jakie podnosi”.

„Oczywiste jest, że głównym komentarzem do nowego prawa regulującego przyznawanie wcześniejszych tekstów liturgicznych w drodze nadzwyczajnej koncesji, a nie w drodze promocji, jest towarzyszący list od papieża Franciszka do biskupów” – napisał.

„Jest również oczywiste, że te wyjątkowe ustępstwa powinny być przyznane tylko tym, którzy uznają ważność i prawowitość reformy liturgicznej Soboru Watykańskiego II i Magisterium Papieży. Wszystko, co jest w nowym prawie, jest zorientowane na powrót i stabilizację liturgii zgodnie z dekretem Soboru Watykańskiego II”.

Arcybiskup Nichols potwierdził, że motu proprio przeniosło odpowiedzialność za sprawy związane z tradycyjną Mszą łacińską z Kongregacji Nauki Wiary na Kongregację Kultu Bożego i Kongregację ds. Instytutów Życia Konsekrowanego. – „Tylko oni sprawują teraz kompetencje w swoich dziedzinach” – napisał.

Odnosząc się do tego, czy dokument ma zastosowanie do wszystkich innych sakramentów, powiedział, że jest jasne, „iż nowe prawo znosi to, co wcześniej zostało udzielone w drodze wyjątkowej i ograniczonej koncesji”.

„Roztropność duszpasterska może jednak określać tylko w bardzo ograniczonym czasie i mając na uwadze wzrost komunii kościelnej, a także pełne wdrożenie motu proprio, wymagałoby jednak uważnego monitorowania i jasnych wskazówek w tym celu” – napisał.

Traditionis custodes mówi tylko o używaniu Missale Romanam [Mszału Rzymskiego] z 1962 roku i celebracji Eucharystii. Nastąpiła znaczna błędna interpretacja poprzednich przepisów z rosnącymi praktykami, rozwojem i promocją, co w dużej mierze przyczyniło się do wzrostu, który nie był przewidziany lub usankcjonowany przez poprzednich papieży”.

„Dawne bagatelizowanie roli ordynariusza miejsca jako moderatora, promotora i strażnika liturgii – jak określa Sobór Watykański II – okazało się nieprzydatne w tej sprawie, dlatego Ojciec Święty podkreśla teraz wagę roli biskupa w pełnym zastosowaniu nowe prawo”. Roche wyjaśnił, że termin „grupy” w motu proprio odnosił się „do parafii personalnych, które zostały wcześniej erygowane w celu preferencyjnego użytku starej liturgii, oraz do tych zgromadzeń ludzi, którzy regularnie spotykali się na celebracji Eucharystii przy użyciu Missale Romanum z 1962 r.”.

Korespondencja między Nicholsem i Rochem dotyczyła także tak zwanego „indultu Agaty Christie”, z którym papież Paweł VI udzielił pozwolenia na celebrowanie tradycyjnej łacińskiej Mszy w Anglii i Walii po rewizji Mszy po Soborze Watykańskim II. Nichols zauważył, że indult został przyznany kardynałowi Johnowi Heenanowi, ówczesnemu arcybiskupowi Westminsteru, w 1971 roku. Uważa się, że Heenan złożył wniosek po tym, jak petycja o indult została podpisana przez przedstawicieli kultury, takich jak historyk sztuki Kenneth Clark, pianistę oraz dyrygenta Vladimir Ashkenazy, poetę Robert Gravesa i powieściopisarkę detektywistyczną Agatę Christie.

Paweł VI podobno zobaczył nazwisko powieściopisarki towarzyszące prośbie i powiedział „Ach, Agata Christie” i udzielił pozwolenia, nadając indultowi przydomek. Roche powiedział natomiast, że przeszukanie archiwów jego kongregacji „nie znalazło niczego, co by temu odpowiadało”. – „Jeżeli Wasza Eminencja widział ten indult, byłbym wdzięczny za udostępnienie go i wszelkiej istotnej korespondencji z Kongregacją” – napisał. – „W każdym razie należy zwrócić uwagę na punkt 8 Traditionis custodes, który uchyla wszelkie dotychczasowe normy, instrukcje, zezwolenia i zwyczaje niezgodne z obowiązującym prawem. Poprzedni indult z pewnością podlegałby temu zakazowi”.

Tekst indultu publikowany jest na stronie Latin Mass Society of England and Wales, grupy omawianej również w korespondencji między kardynałem a arcybiskupem.

76-letni Nichols wydał wytyczne dla księży z diecezji Westminster dotyczące Traditionis custodes w e-mailu opublikowanym 22 lipca, na kilka dni przed jego listem do Roche. Powiedział, że wielu z nich prosiło o kontynuowanie odprawiania Mszy św. zgodnie z Mszałem z 1962 roku. – „Moim zamiarem jest przyznanie uprawnień dla tych próśb, o ile jasne jest, że warunki motu proprio są spełnione, a intencje Ojca Świętego w pełni zaakceptowane” – zaznaczył.

Catholic News Agency

Zobacz także