Misterium zawierzenia 10 października 2010 Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami (Łk 17,13) - człowiek chory za wszelką cenę chce odzyskać zdrowie. Potrafi w tym celu zrobić wszystko. Dziesięciu trędowatych z dzisiejszej Ewangelii woła o pomoc do Jezusa, który, jak wierzą, może ich uzdrowić. I rzeczywiście tak się dzieje.
Chrystus prawdziwie nas wyzwolił! 10 października 2010 To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku (Łk 11,29), a przecież znaki są mu ciągle dawane. Wielu ludzi przecież przychodziło do Pana Jezusa po to, by ich uzdrowił, by wyrzucał z nich złe duchy... Widać potraktowali te uzdrowienia i uwalnianie z mocy złych duchów jak zwykłe leczenie.
Tożsamość z Boga Ojca 9 października 2010 Błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je (Łk 11,28). Pan Jezus przynosi nam zupełnie nową zasadę życia i więzi międzyosobowych. W innym miejscu mówi jeszcze bardziej „kontrowersyjnie”: Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je (Łk 8,21).
Wyrzucał złe duchy 7 października 2010 Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza (Łk 11,23). Nie jest to arbitralne stwierdzenie, wymagające ślepego posłuszeństwa. Ono jest wnioskiem z sytuacji podobnych do tej, jaką opisuje dzisiejsza Ewangelia.
Rzeczowa relacja a żywa więź 6 października 2010 Wczoraj Pan Jezus uczył nas modlitwy. Powiedział: Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze... (Łk 11,1). Ten zwrot otwiera właściwą przestrzeń spotkania z Bogiem. Jest to przestrzeń spotkania osobowego, i to w niespodziewanej bliskości.
Bóg pragnie, byśmy go pragnęli 6 października 2010 Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze (Łk 11,2). Ta krótka odpowiedź Pana Jezusa na jedno z najbardziej właściwych pytań, jakie usłyszał, streszcza zasadniczą prawdę Ewangelii: Bóg jest Ojcem, a dokładniej Abba, kochanym ojcem, tatą, do którego można się zawsze zwrócić.
Marto, Marto 5 października 2010 Można być bardzo gorliwym zarówno religijnie, jak i w posłudze bliźnim, a jednak nie uchwycić tego jednego - tego, co jest najlepsze. Mało tego, można wręcz walczyć z samym Bogiem i Jego miłosierdziem. Tak było w przypadku św. Pawła. Szczególnie zapalczywy w zwalczaniu uczniów Jezusa w imię tradycji, w istocie walczył z samym Bogiem.
Nie ma innej prawdy 4 października 2010 Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową (Ga 1,7). Nie ma innej prawdy, takiej, jaką byśmy chcieli widzieć.