Tradycja apostolska (VI): rozdz. 22-30

Piąta część tekstu Tradycji apostolskiej. Wskazania różne: Komunia święta, post, pomoc dla chorych, agapy wspólnotowe i w tym kontekście trochę savoir vivre’u o zachowaniu się przy stole.

 

22. O Komunii (etiop.)

W sobotę biskup, jeśli możliwe, niech swoimi własnymi rękami udziela [chleb] ludowi, który łamią diakoni. I niech prezbiterzy łamią chleb. Jeśli diakon podaje prezbiterowi, niech rozciągnie szaty i wtedy przyjmuje. Ludowi niech udziela inny. W inne dni oni będą udzielać według tego co zarządzi biskup.

23. O poście (etiop.)

Wdowy i dziewice niech często poszczą i modlą się za święty Kościół. Prezbiterzy niech poszczą, jeśli chcą. Podobnie niech poszczą także świeccy. Biskup nie może pościć, chyba że wtedy kiedy cały lud, ponieważ zdarza się, że ktoś coś przynosi by mu ofiarować i nie może odmówić i skosztuje po łamaniu chleba.

24. O pomocy dla chorych (etiop.)

W sytuacji potrzeby diakon da chorym znak [lub: pieczęć; sens niejasny, zob. komentarz pod tekstem], jeśli nie ma prezbitera. A dawszy go, na ile jest to potrzebne, niech weźmie co zostało rozdzielone i natychmiast niech to spożyją. Gorliwie udzieli z eulogii. Jeśli jest ktoś, kto wziął, niech zaniesie wdowom i chorym i tym co służą Kościołowi. Niech zaniesie w ciągu dnia, a jeśli tego nie zrobi, niech następnego dnia doda coś ze swego, ponieważ zatrzymał u siebie chleb ubogiego.

25. O wniesieniu lampy i uczcie wspólnotowej (etiop.)

Jeśli biskup jest obecny, gdy przyjdzie wieczór, niech diakon wniesie lampę. Stojąc pośrodku zebranych, niech składa dziękczynienie. Niech najpierw biskup pozdrowi wszystkich, mówiąc: „Pan z wami”. Lud niech odpowie: „I z duchem twoim”. „Składajmy dzięki Panu”. I lud: „Godne to i sprawiedliwe: Jemu należy się i wielkość i wywyższenie wraz z chwałą”.

Biskup nie mówi „W górę serca”, ponieważ to mówi się tylko w czasie ofiary. I będzie się modlił w taki sposób mówiąc:

Dzięki Ci składamy, Panie, przez Syna Twojego Jezusa Chrystusa, Pana naszego, przez którego nas oświeciłeś, objawiając nam światło niezniszczalne. Gdy więc przeżyliśmy cały dzień i doszliśmy do początku nocy, radując się światłem dnia, które stworzyłeś dla naszego nasycenia, nie brak nam teraz dzięki Twojej łasce światła wieczoru. Dlatego wychwalamy Cię i wysławiamy przez Syna Twojego Jezusa Chrystusa, przez którego Tobie chwała i moc i cześć, wraz z Duchem Świętym, i teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen”. I wszyscy odpowiedzą: „Amen”.

[dalszy tekst tylko w nowszym przekładzie etiopskim]

Po zakończeniu wieczerzy, niech wszyscy powstaną do modlitwy, dzieci niech odmawiają Psalmy, podobnie dziewice. Następnie diakon, biorąc zmieszany kielich ofiarny, niech odmówi któryś z Psalmów, w którym jest Alleluja. Potem, jeśli prezbiter nakaże, niech odmawia dalej któreś z tych Psalmów. Gdy biskup ofiaruje kielich, niech odmówi któreś z Psalmów, odpowiednich do kielicha, które mają Alleluja. Podczas tych Psalmów wszyscy mówią „Alleluja”, co znaczy: „Chwalmy Boga, który Jest: Chwała i uwielbienie Temu, który stworzył wszystko przez swoje Słowo”. Po Psalmie niech biskup pobłogosławi kielich i rozdzieli kawałki chleba dla wszystkich wiernych.

26. O wspólnej uczcie (etiop.)

Wierni, którzy są obecni na uczcie, niech z ręki biskupa wezmą nieco chleba, zanim przełamią swój własny chleb, ponieważ jest to eulogia a nie dziękczynienie jak Ciało [Pańskie]. Zanim wszyscy wypiją, po tym jak się obmyli, uczynisz dziękczynienie nad kielichem. Wypada aby obecni z niego skosztowali a potem niech ucztują. Katechumenom niech będzie dany chleb egzorcyzmowany oraz kielich kiedy każdy ofiarowuje.

27. O tym że nie wypada by katechumeni jadali z wiernymi (łac., etiop.)

Katechumeni na uczcie Pańskiej [etiop.: uczcie zgromadzenia] niech nie siadają razem do stołu. Ale podczas całej ofiary niech pamiętają, podczas gdy ofiarowuje ten co zaprosił, ponieważ dlatego prosił, byście weszli pod dach jego domu.

28. O tym, że należy spożywać z umiarem i wystarczająco (łac., etiop.)

Kiedy jecie i pijecie, czyńcie to z umiarem, nie ku pijaństwu i by ktoś was wyśmiał lub by ten, kto was zaprosił nie zasmucił się z powodu waszego złego zachowania, lecz aby mógł modlić się o to, by stał się godny tego, by święci weszli do jego domu, „Wy bowiem”, mówi, „jesteście solą ziemi”.

Jeśli ofiara jest uczyniona dla wszystkich, co po grecku nazywa się apophoreon, weźcie z niej. Jeśli wszyscy spożywają wystarczająco, niech coś z tego pozostanie, aby ten co was zaprosił mógł jeszcze posłać komukolwiek chce, jako pozostałość [posiłku] świętych i niech cieszy się z ufnością.

I niech ci którzy są zaproszeni, gdy jedzą, przyjmują posiłek w milczeniu, bez kłótni, ale gdy biskup zapyta o coś, niech będzie udzielona odpowiedź. A jeśli biskup coś mówi, niech wszyscy chwaląc go ze skromnością milczą, dopóki znów nie zapyta [etiop.: niech wszyscy ze skromnością milczą, dopóki znów nie zapyta]. Podobnie gdy wierni będą na uczcie pod nieobecność biskupa, ale będzie prezbiter lub diakon, niech podobnie z umiarem spożywają. Niech spieszy każdy, by otrzymać eulogię od prezbitera lub diakona. Podobnie katechumen niech otrzyma chleb egzorcyzmowany. Jeśli świeccy będą razem, niech czynią wszystko z umiarem. Świecki nie może bowiem dać eulogii.

29. O tym że należy spożywać z dziękczynieniem (łac., etiop.)

Każdy niech spożywa w imię Pana. To bowiem podoba się Panu, abyśmy byli gorliwi i byśmy także wobec pogan byli jednością oraz trzeźwi.

30. O uczcie wdów (łac., etiop.)

Jeśli ktoś zaprosił dojrzałe wiekiem wdowy na posiłek, niech je odeśle przed wieczorem. Ale jeśli ich nie może przyjąć z powodu otrzymanego kościelnego obowiązku [etiop.: z powodu zaproszonych duchownych], niech da im jedzenie i wino i je odeśle a one same niech spożyją w domu ile zechcą.

c.d.n.

 

***

Komentarz:

Rozdz. 22. Pytanie co oznacza wzmianka o sobocie – Eucharystia niedzielna celebrowana w sobotę wieczorem czy po prostu Eucharystia w dzień sobotni. Jeśli to drugie, jest to prawdopodobnie materiał z IV w., wcześniej celebracja Eucharystii poza niedzielą jest bardzo mało prawdopodobna, chyba w dzień rocznicy śmierci męczennika przy jego grobie. Bradshaw, Johnson i Phillips sądzą też, że również tak precyzyjne rozdzielanie ról różnych szafarzy wskazuje na późniejszy dodatek. Zwracam też uwagę na wzmiankę o prezbiterze otrzymującym chleb eucharystyczny od diakona – Taft podkreślał, że w starożytności powszechną praktyką było to, że podczas Eucharystii również szafarze komunikowali z rąk innych szafarzy, nawet niższych stopniem (np. biskup od diakona) – sakrament jest darem, który się otrzymuje a nie bierze.

Rozdz. 23. Od wdów oraz dziewic poświęconych Bogu w szczególny sposób oczekiwano posługi wstawiennictwa w potrzebach Kościoła, stąd zalecenie postu. Komentatorzy zwracają uwagę na to, że tekst nie odnosi się w żaden sposób do szeroko poświadczonej praktyki wczesnego Kościoła o poście w środy i piątki (Didache, Pasterz Hermasa, Klemens Aleksandryjski, Orygenes, Tertulian), świadectwo Tradycji apostolskiej jest tu poza głównym nurtem.

Rozdz. 24. Cały ten rozdzialik jest bardzo niejasny. Prawdopodobnie kolejne jego fragmenty mówią o różnych sprawach. Czym jest „znak” lub „pieczęć”, które mają otrzymać chorzy od prezbiterów, a w razie ich braku od diakonów? Testament naszego Pana (adaptacja Tradycji z V w.) pisze w tym fragmencie o chrzcie, ale to raczej nie jest sens oryginalny. Dix z kolei uważał, że może chodzić o namaszczenie chorych.  Z kolei drugie zdanie rozdzialiku odnosi się zapewne do rozdzielania żywności chorym a pozostała część do pomocy wdowom, chorym i pracownikom kościelnym.

Rozdz. 25.  To jest jeden z najciekawszych rozdziałów Tradycji apostolskiej, opisujący chrześcijańską wieczerzę. Przed modlitwą dziękczynienia pada wyraźne stwierdzenie, że nie jest to Eucharystia. Wprawdzie w dalszej części padają określenia, które jednoznacznie kojarzą się z Eucharystią („zmieszany kielich ofiarny”; „biskup ofiaruje kielich”), zapewne jednak trzeba to rozumieć w tym sensie, że terminologia w tym czasie była jeszcze nieostra a język ofiarniczy był stosowany szerzej, nie tylko w odniesieniu do Eucharystii. Odnośnie do uroczystego wniesienia lampy, Dix uważał, że jest to kontynuacja żydowskiej praktyki zapalenia lamp na początku uczty szabatowej w piątkowy wieczór – hipoteza ta jest możliwa, ale nie oczywista. Co do modlitwy dziękczynienia po wniesieniu lampy, nie została ona przejęta przez późniejszą tradycję liturgiczną, natomiast w rycie bizantyjskim codziennie podczas nieszpór śpiewa się inny starożytny hymn – Fos hilaron („Światło radosne”) – będący dziękczynieniem za niegasnące światło jakim jest Jezus Chrystus (posoborowa Liturgia Godzin przyjęła Fos hilaron jako hymn nieszpór w środę III tygodnia w okresie zwykłym, czyli był wczoraj). Hymn Fos hilaron jest już w drugiej połowie IV w. poświadczony jako tradycyjny. Modlitwa z Tradycji jest tekstem zupełnie niezależnym od Fos hilaron, niemniej jednak jest wobec niego w pewien sposób pokrewna, w sensie wspólnoty podstawowej myśli teologicznej.

Rozdz. 26.  Najprawdopodobniej jest to ciąg dalszy rozdziału poprzedniego. Ponownie podkreśla się, że uczta ta nie jest Eucharystią.

Rozdz. 27.  Wprawdzie określenie „uczta Pańska” przywołuje na myśl Pawłową „Wieczerzę Pańską” (1 Kor 11, 20), której sens jest u Pawła jednoznacznie eucharystyczny, jednak w literaturze wczesnochrześcijańskiej to nie było powszechnie przyjęte techniczne określenie Eucharystii. Dlatego ten tekst może się odnosić zarówno do Eucharystii, z której – ze zrozumiałych powodów – wyklucza się katechumenów, jak też do chrześcijańskiej agapy, podczas której katechumeni nie siedzą z wiernymi przy jednym stole.

Rozdz. 28.  Ten rozdzialik to wskazania „o zachowaniu się przy stole”. Najwyraźniej wskazania takie były konieczne, a z kulturą jedzenia i picia na agapach było bardzo różnie. Rozdzialik jest chyba kompilacją z różnych źródeł. Zaczyna się od pouczeń w 2. osobie l. mn., a potem tekst przechodzi w standardowy dla dokumentu styl z użyciem form bezosobowych. Niektórzy komentatorzy (np. Cuming) uważali, że wzmianka o chwaleniu biskupa jest skutkiem błędu łacińskiego kopisty, który napisał laudans (chwaląc) zamiast audiens (słuchając). Tekst etiopski z Kolekcji aksumickiej nie rozwiązuje tej kwestii, bo pisze tylko o milczeniu, bez wzmianki o chwaleniu bądź słuchaniu. Tak więc poważny problem czy chwalić biskupa czy nie chwalić, pozostaje nie rozwiązany. Każdy wg preferencji – zależnie od tego czy chce chwalić biskupa czy nie – może sobie wybrać wersję łacińską lub etiopską (lub raz jedną raz drugą w zależności od tego z jakim biskupem aktualnie ma do czynienia).

Rozdz. 29. Ten krótki rozdzialik w kontekście poprzedniego nie wnosi nic nowego i tematycznie jest dubletem. Być może rozdz. 28 został dopisany w późniejszym czasie niż 29.

Rozdz. 30. Rozdźwięk między tekstem łacińskim (gospodarz nie może przyjąć wdów z powodu jakiegoś otrzymanego kościelnego obowiązku) a etiopskim (z powodu zaproszonych duchownych) wynika zapewne z różnej interpretacji greckiego kleros, które może oznaczać zarówno „zadanie” jak „urząd duchowny”. Wersja łacińska (zadanie) jest potwierdzona przez sahidycką.


Wpisy blogowe i komentarze użytkowników wyrażają osobiste poglądy autorów. Ich opinii nie należy utożsamiać z poglądami redakcji serwisu Liturgia.pl ani Wydawcy serwisu, Fundacji Dominikański Ośrodek Liturgiczny.

Zobacz także

Maciej Zachara MIC

Maciej Zachara MIC na Liturgia.pl

Urodzony w 1966 r. w Warszawie. Marianin. Rocznik święceń 1992. Absolwent Papieskiego Instytutu Liturgicznego na rzymskim "Anselmianum". W latach 2000-2010 wykładał liturgikę w WSD Księży Marianów w Lublinie, gdzie pełnił również posługę ojca duchownego (2005-2017). W latach 2010-2017 wykładał teologię liturgii w Kolegium OO. Dominikanów w Krakowie. Obecnie pracuje duszpastersko w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Bazylianówka w Lublinie. Ponadto jest prezbiterem wspólnoty neokatechumenalnej na lubelskiej Poczekajce, a także odprawia Mszę św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego w rektoralnym kościele Niepokalanego Poczęcia NMP przy ul. Staszica w Lublinie....